Szwedzki europoseł: polski rząd kłamie w sprawie ACTA
Posted by edgier25 w dniu 28 stycznia 2012
Polski rząd kłamie w sprawie ACTA – mówi „Gazecie Polskiej Codziennie” szwedzki europarlamentarzysta Christian Engstroem. Mimo zapewnień ministra Michała Boniego, jeszcze żaden rząd europejski nie podpisał tego porozumienia. Jeśli w Tokio podpisze je polski ambasador, może to oznaczać początek cenzury Internetu.
Michał Boni – Jakub Bauer ( żyd )
W rozmowie z „Codzienną”Christian Engstroem, szwedzki europoseł z Partii Piratów mówi wprost: – Żaden kraj UE na razie nie podpisał ACTA. Jeśli minister Boni tak twierdzi, kłamie. Wszystkie kraje, które uczestniczyły w negocjacjach mają czas na podpis do 31 marca 2013 roku. Podpisać jednak nie muszą. Wystarczy powiedzieć „nie” – dodaje.
Istotnie, jeszcze w środę na antenie RMF FM Boni mówił: – Nie możemy tego nie podpisać. Wszystkie kraje europejskie to podpisały, myślę, że jest trochę za późno, ten proces przecież trwa tak naprawdę od 2006 roku, Polska w nim uczestniczy od 2008 roku – przekonywał. Stwierdził też, że Polska powinna „dobudować do tej umowy klauzulę, która będzie pokazywała, jak my interpretujemy te punkty”.
Innego zdania jest Engstroem: – Na pewno polski rząd nie może ratyfikować ACTA doczepiając do umowy jakieś interpretacje jej zapisów – mówi. – Negocjacje już się dawno zakończyły i Polska zgodziła się na to, co znajduje się obecnie w umowie. I co zobowiązuje w przypadku ratyfikacji wszystkie kraje sygnatariusze w ten sam sposób, bez wyjątku – dodaje.
Szwedzki europarlamentarzysta zwraca też uwagę, że umowa musi zostać podpisana przez Unię Europejską i wszystkie kraje członkowskie oddzielnie. Ostatnie słowo ma jednak Parlament Europejski. – Nie rozumiem dlaczego się Polsce tak śpieszy. Oczywiście, aby PE mógł zablokować ACTA, potrzeba dużej mobilizacji obywateli UE – mówi w rozmowie z „GPC”.
Przeciwko kontrowersyjnemu porozumieniu protestują nie tylko internauci. W wielu polskich miastach odbyły się manifestacje. W Kielcach doszło do zamieszek. Demonstranci wnosili antyrządowe okrzyki, spalili flagę Unii Europejskiej i zablokowali centrum miasta. Interweniowała policja. W Krakowie na ulice wszyło ponad 15 tysięcy osób. Wieczorem wielotysięczny tłum pomimo braku zgody urzędu miasta manifestował pod domem Donalda Tuska w Sopocie.
kinga said
widać ,że to typ blisko-wschodni
PolubieniePolubienie
dziekan said
JAK MALOWANY – ARAFAT BEZ TURBANA
PolubieniePolubienie