„Zjawisko to przypomina roje pozaziemskich konstrukcji. To wygląda, jak dzieło obcej cywilizacji” – dodał.
Posted by edgier25 w dniu 16 października 2015
Astronomowie odkryli gigantyczną, obcą gwiazdę orbitującą w pobliżu „Drogi mlecznej”. Zidentyfikował ją kosmiczny teleskop Keplera. Choć ciężko w to uwierzyć, naukowcy mówią, że zjawisko może być tworem zaawansowanej technologicznie cywilizacji.
– Byłem zafascynowany, to wyglądało, jak jakieś szaleństwo – powiedział Jason Wright, astronom z Uniwersytetu Stanowego w Penn. – Zjawisko to przypomina roje pozaziemskich konstrukcji. To wygląda, jak dzieło obcej cywilizacji – dodał.
Gwiazda KIC8462852 leży na Drodze Mlecznej pomiędzy gwiazdozbiorami Łabędzia i Lutni. Ten pierwszy przyciągnął uwagę astronomów już w 2009 roku, gdy kosmiczny Teleskop Keplera zidentyfikował w jego przestrzeni kosmicznej gwiazdę, o nieprzeciętnym świetle, jakie emitowała.
– Nigdy nie widziałam czegoś podobnego do tej gwiazdy. To było naprawdę dziwne. Myśleliśmy nawet, że to wynik jakiejś usterki, jednak dane się zgadzały. – powiedziała Tabetha Boyajian,badaczka z Yale.
Zdaniem innego badacza, Stephena Hawkinga, w księżycu Jowisza może znajdować się życie pozaziemskie. Więcej poznanych planet oznacza natomiast większą szansę na tego typu odkrycie.
Badacze uznają obecne zjawisko jako wyjątkowo ciekawe, ale i dziwne, ponieważ gwiazdę otacza masa zbitej materii. Zakłóca ona emitowane przez gwiazdę światło. Jest czymś na kształt obłoków, które krążą wokół gwiazd.
W ramach projektu „Planet Hunters”, Boyaijan opublikowała pracę, w której analizuje wszystkie naturalne wytłumaczenia tego zjawiska. Jednym z nich jest to, że inna gwiazda mogła przyciągnąć w stronę KIC 8462852 sznur komet. Takie rozwiązanie byłoby niewątpliwym zbiegiem okoliczności, dlatego astronomowie szukają innego wytłumaczenia. Ich zdaniem, te skomplikowane struktury, które krążą wokół gwiazdy są zbudowane przez obcą cywilizację. Badacze chcą to sprawdzić i skierują w jej stronę radioteleskop. Prace mają ruszyć w styczniu. Wyniki natomiast będą znane pod koniec 2016 roku.
Jestem ciekawy – kto jest wstanie zweryfikować te doniesienia..? Wygląda jak pozaziemska konstrukcja…? To jest nią czy też nie ..? Same pytania i tylko odpowiedź z fascynacji uczonych – nie ma co ? Informacje są zbyt ogólne , a fascynacje w tej sytuacji są nam najmniej potrzebne. Dużo mówiło się w przeszłości , a najwięcej wlatach 2012 , gdzie to miał nastąpić rzekomy koniec świata… ile teorii zostało na ten temat wysuniętych i co ..? I nic.
Gdzie jest NIBIRU ? Gdzie jest PLANETA X ?
Oni ją teraz odkryli ..? Czy może była już widoczna wcześniej tylko ,że nikt tego faktu nie potwierdzał .
Nie jestem fachowcem w tej dziedzinie , ale już na pierwszy rzut oka widać tą anomalię . Obiekt ten nie jest wytworem naturalnym , a przynajmniej tak mi się wydaje choć natura nie raz już nas zaskakiwała. Pewnie gdyby ktoś zapytał o to ..? Prawdopodobnie uzyskałby odpowiedź bardziej przyziemną iż jest błąd matrycy lub też wiele innych odpowiedzi wymijających . Więc co to jest ..????
Taka mała anomalia jaką widać na powyższym zdjęciu , że również nie pasuje do całokształtu..? Zdjęcie jest oryginalne zostało zarejestrowane 26 maja 2012 roku . Przy powiększeniu pozostaje tylko czarna kratka.
edgier25 
edgier25 said
Japoński Profesor Tadashi Mukai i amerykański naukowiec Patrick Lykawka w kwietniu tego roku opublikowali w Astronomical Journal (Society for Astronomy USA):
” … Jest duże prawdopodobieństwo,
że nieznana planeta jest ulokowana na granicach naszego układu słonecznego.
Szukaliśmy w miejscu, w którym nie badaliśmy wcześniej i myślimy,
że za następne kilka lat uda nam się ją znaleźć …” NASA,
w lutym 2004 ogłosili: Kometa Nibiru istnieje jako 10 planeta naszego układu słonecznego. Nazwali ją Kometą SEDNA. Postrzegali jako bezpieczną, która znajduje się 950 milionów mil od Ziemi. Wierzyli, że Sedna nie jest Planetą dni ostatecznych. Podawane publicznie informacje mają nie wywoływać paniki i chaosu. Watykan,
zna każdy ruch planety. Posiada własny niezależny teleskop zwany VATT
(Vatican Advanced Technology Telescope). Watykańskie Obserwatorium wspierane przez papieża znajduje się od roku 1981 w Tucson w Arizonie. Teolog katolicki Prof. Malachi Martin pracujący od długich lat w Watykanie powiedział:
„… ciało niebieskie zwane Planetą X jest rzeczywistością i zmierza w kierunku Ziemi. Kiedy obserwujemy niebo czerwony krzyż pojawia się tuż przed pojawieniem się Planety X…. ” (wdł apokalipsy jednym ze znaków konca bedzie widoczny na niebie czerwony krzyz)
Zapytany o miliony ludzi, którzy mogą zginąć w chwili kolizji obu planet odpowiedział:
– tak, to prawda a może być nawet jeszcze gorzej…”
Watykan przyznaje, że nie jesteśmy sami w kosmosie. Jose Gabriel Funes – Jezuita, Dyrektor Watykańskiego Obserwatorium nie zaprzecza, że jest możliwe życie poza Ziemią innych form żywych, nawet bardziej inteligentnych niż ludzie. Nie są mu obce zjawiska UFO.
A co na temat Planety Nibiru wie rząd USA ? Według źródeł rządowych
– bardzo duży asteroid wyglądem przypominający planetę, odkryty przez NASA i prywatnych astronomów, nazwany Planetą X, około 4 razy większy od Ziemi wywiera na Ziemię negatywną grawitację.
PolubieniePolubienie
edgier25 said
Posted by edgier25 w dniu 25 Styczeń 2013
Astronomowie nieoczekiwanie odkryli planetę, która podróżuje sobie przez przestrzeń kosmiczną i nie należy do żadnego układu słonecznego. (!) Planeta przypomina Jowisza (ma jednak od niego 4-7 razy większą masę) i ma piękną nazwę CFBDSIR2149. Znajduje sie ona obecnie jakieś 65 lat świetlnych od nas.
Planetę odkryto z obserwatorium Mauna Kea na Hawajach i początkowo uznano ją za “brunatnego karła” czyli gwiazdę, której nie udalo się odpalić wenątrz siebie nuklearnej fuzji pozwalającej jej jaśnieć tak jak nasze Słońce.
Kolejnej obserwacji CFBDSIR2149 dokonano z teleskopu na pustyni Atacama w Chile i okazało się, że obiekt wydaje sie poruszac wraz z tzw. AB Doradus Moving Group. Jednak będąc zaledwie 7 razy większy od Jowisza samotny obiekt nie został zakwalifikowany jak “brunatny karzeł i jest obecnie nazywany planetą. Aby planeta tego typu mogła spełnić wymagania aby zostać “brunatnym karłem” musi być co najmniej 13 razy większa od Jowisza.
Astronomowie nie są pewni w jaki sposób powstała taka nieobliczalna planeta i w jaki sposób wykopano ją z systemu z którego pochodzi. Nie ma też pewności czy można ją legalnie nazywać planetą i czy nie okaże się, że jednak spełnia warunki aby być “brunatnym karłem”. Niewiele także wiadomo o grupie AB Doradus i naturze jej poruszania sie we wszechświecie. Z tych nikłych informacji wynika jednak, że jest możliwa sytuacja, w której samotna planeta – taka jak mityczny Nibiru – jest w stanie żyć swoim własnym życiem, żeglujac przez niezmierzony ocean naszego wszechświata.
http://nowaatlantyda.com/2012/11/14/samotna-planeta-cfbdsir2149/
PolubieniePolubienie
edgier25 said
Grupa naukowców, pracujących z teleskopem Hubble’a, odkryła, że jedna z planet gwiazdy Fomalhaut ma bardzo niezwykłą orbitę. Już za 20 lat planeta może zderzyć się z pasem asteroidów – donosi biuro prasowe NASA.
PolubieniePolubienie