Wychodzi na to ,że każdy pedał pasuje do roweru …………?

Czy Donald Tusk nie dokończy kadencji na stanowisku premiera? Według informacji „Uważam Rze” tak się stanie, bowiem szef PO ma być jedynym kandydatem EPP (Europejskiej Partii Ludowej – ugrupowanie, do którego w Parlamencie Europejskim należy PO i PSL) na stanowisko przewodniczącego Komisji Europejskiej w 2014 roku. – Czas nadszedł. Mamy pogodę na Europę Środkowo-Wschodnią – tak Danuta Huebner komentuje dla Onetu powyższe doniesienia.

„Uważam Rze” powołuje się na dwa niezależne źródła tej informacji i zaznacza, że to nie przymiarki sondażowe, tylko podjęte już konkretne decyzje. Wybór nowego szefa KE – obecnym jest Portugalczyk Jose Barroso – ma nastąpić po czerwcowych wyborach do europarlamentu w 2014 roku.

Według gazety informacja, że Donald Tusk będzie kandydatem EPP ma zostać ogłoszona już przed wyborami, w trakcie kampanii wyborczej. Kandydata na szefa KE zgłasza wygrana partia, którą najprawdopodobniej będzie EPP. Angela Merkel i Nicolas Sarkozy mieli już podobno wyrazić poparcie dla kandydatury Tuska.

Huebner: nadszedł czas, mamy pogodę na Europę Środkowo-Wschodnią

– Czas nadszedł. Mamy pogodę na Europę Środkowo-Wschodnią – tak Danuta Huebner komentuje doniesienia o tym, że jedynym kandydatem Europejskiej Partii Ludowej na stanowisko szefa Komisji Europejskiej ma być premier Polski Donald Tusk (PO). Jak jednak dodaje w rozmowie z Onetem była komisarz, jest stanowczo za wcześnie na szafowanie nazwiskami.

W rozmowie z Onetem Danuta Huebner (obecnie europosłanka PO) stwierdza, że „na pewno nie ma żadnego powodu, aby szefem Komisji Europejskiej nie miał zostać ktoś z Polski albo, mówiąc ogólniej, nowych państw członkowskich Unii”. Studzi jednak emocje.

Czy Donald Tusk powinien zostać szefem Komisji Europesjkiej? A może na czele KE powinien stać inny Polak? Wypowiedz się na forum!

Huebner podkreśla, że dziś jeszcze nie powinno się dyskutować nt. kandydatur na szefa KE, bo nie wiadomo, kto będzie partnerem w negocjacjach. W wielu państwach europejskich – z Francją i Niemcami na czele, a one grają w UE pierwsze skrzypce – mają się odbyć, jeszcze przed wyborem szefa Komisji, wybory krajowe – prezydenckie bądź parlamentarne. Zatem, uważa Huebner, nie ma pewności, że to Nicolas Sarkozy i Angela Merkel będą stroną w rozmowach czy ktoś inny.

Jak mówi nam była komisarz, w Parlamencie Europejskim i w środowisku samej KE nie słychać jeszcze dyskusji nt. przyszłych instytucji UE. – Trzymam kciuki, ale dajmy sobie trochę czasu – stwierdza.

Podkreśla przy tym, że łatwo spalić kandydata, jeśli za wcześnie pojawia się jego nazwisko. – Strategiczne wybory są przygotowywane w sposób bardzo dyskretny – zwraca uwagę.

Huebner mówi Onetowi przy tym, że w ostatnich kilku latach wizerunek Polski znacznie się polepszył i uchodzimy za kraj dobrze zarządzany, mimo wewnętrznych waśni. – Nie ma powodu, aby myśleć, że ktoś z Polski nie mógłby zostać szefem Komisji Europejskiej – podsumowuje.

Strach pomyśleć . Dziwna trójkątna potężna plama koronalna na Słońcu

Ta wiadomość jest całkowicie sprawdzona pod względem naukowym, na Słońcupojawiła się regularnego kształtu dziura koronalną. NASA zakreśliło ten obiekt, jako wymagający wyjaśnień. Gdy się obserwuje coś takiego przychodzą na myśl różne rzeczy z jakaś formą portalu włącznie.

TAK WIELKIEGO WSKAŹNIKA WIATRU SŁONECZNEGO

NIE NOTOWANO NAWET PO ROZBŁYSKU X 5,4  TO NIE JEST NORMALNE

To nie żarty, nasze Słońce pokazało formację, którą naukowcy nie umieją skomentować inaczej niż sugestia, że to wielki przypadek. Czy aby na pewno? Ostatnio jest coś dużo podejrzanych przypadków ze Słońcem w roli głównej jak chociażby ostatnie „tankowanie” sferycznego obiektu, niektórzy twierdzą, że obiekt był dużo mniejszy a sfera to jego osłona.

STRACH POMYŚLEĆ JAKIE SKUTKI TO MOŻE MIEĆ DLA ZIEMI PO

WYRZUCIE KORONALNYM ,  

ZOSTANIEMY ZDMUCHNIĘCI JAK ŚWIECA NA WIETRZE

***************************************************  dane ZNZ

Woda zdrożeje nawet o 400 proc.?

MINISTERSTWO GOSPODARKI PRZYGOTOWUJE NOWE PRAWO

W tym roku ceny wody w wielu miejscowościach wzrosły od 7 proc. do 30 proc. To niewiele w porównaniu z tym, co nas czeka w przyszłości – alarmuje „Dziennik Gazeta Prawna”. I dodaje, że ceny wody i ścieków mogą wzrosną nawet o 100 proc., a w niektórych sytuacjach nawet o 400 proc. Wszystko przez nowe prawo.W przyszłym roku ma wejść w życie ustawa o korytarzach przesyłowych, która nakazuje wypłatę rekompensat właścicielom nieruchomości, przez które przebiegają m.in. linie energetyczne, rurociągi i gazociągi czy wodociągi. Zdaniem ekspertów, na których opinie powołuje się „DGP”, skutki dla branży wodociągowo-kanalizacyjnej są tak drastyczne, że nie są ujawniane.

Projekt zmian powstał w Ministerstwie Gospodarki i w tej chwili został przekazany do konsultacji międzyresortowych.

Miliardy odszkodowań

Jak pisze gazeta, odszkodowania dotyczą właścicieli około 19 mln działek na terenie całej Polski. Według wyliczeń resortu gospodarki firmy zajmujące się przesyłem i dystrybucją energii elektrycznej, gazu i ciepła będą musiały wydać na odszkodowania prawie 19 mld zł. Nie wiadomo, jak te koszty rozłożą się, jeśli chodzi o firmy wodno-kanalizacyjne.

To nie koniec złych wiadomości – wylicza „DGP”. Ponieważ prawdopodobnie nie wypełnimy do 2015 r. zobowiązań traktatu akcesyjnego dotyczących modernizacji oczyszczalni ścieków komunalnych i jakości wody, Unia może nałożyć na nas karę w wysokości ponad 4 mln euro dziennie. Na te inwestycje potrzeba 30 mld zł, ale pieniędzy brakuje.

W tej sytuacji podwyżki cen wody w niektórych miejscowościach mogą sięgnąć nawet 400 proc. – konkluduje gazeta. Jak dodaje, już teraz ceny wody i ścieków płacone przez gospodarstwa domowe są zróżnicowane. Za metr sześcienny trzeba zapłacić od 5 zł do nawet blisko 50 zł. Miesięcznie może się to przełożyć na opłaty rzędu kilkuset zł (dla średniego zużycia wody przez modelową rodzinę 2+2).

SKURWYSYNY TRUJĄ WODĘ – NASTĘPNIE CZYSZCZĄ DAJĄ CHUJ WIE

CO ??   I MY JESZCZE MAMY ZA TO PŁACIĆ !!!! TO ONI NAM POWINNI

PŁACIĆ ZA TO ,ŻE CHLEJEMY ZATRUTE GÓWNO !!!

Abonament rtv dla każdego, kto ma w domu prąd. ŚWINIA DOSTAŁA ATAKU CHCE WIĘCEJ….

POMYSŁ NA ŚCIĄGALNOŚĆ WEDŁUG KRRIT

Masz w domu prąd? Znaczy, że możesz odbierać programy radiowe i telewizyjne i podłączać komputer. A to oznacza, że musisz płacić abonament – tak rozumują autorzy tzw. małej nowelizacji ustawy medialnej, którą za kilka tygodni zamierza przedstawić KRRiT. Jej przewodniczący Jan Dworak zastrzegał jednak w radiowej Trójce, że „nie będzie to opłata od gniazdka elektrycznegoopłata przy okazji płacenia za energię elektryczną”.

                                             NO TO MASZ PECHA  Z TYM GNIAZDKIEM !!

Dworak powiedział, że w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji istnieją dwa projekty nowelizacji ustawy medialnej. Pierwszy obejmuje zmiany, które powinny zostać wprowadzone jak najszybciej, a drugi zasadnicze zmiany, wymagające konsultacji społecznych. Pierwszy projekt ma być gotowy w ciągu kilku tygodni. Uwzględnia on m. in. wyroki Trybunału Konstytucyjnego, dotyczące opłat koncesyjnych, które powinny być ściągane, oraz uszczelnienie obecnego system zbierania abonamentu. W drugim projekcie Rada proponuje m.in., by budżet państwa opłacał abonament za osoby, które ustawowo są z tego    zwolnione.

Chodzi o kwotę rzędu 650 mln zł rocznie.W pierwszej tzw. małej nowelizacji znajdą się „niezbędne zmiany, które muszą być wprowadzone szybko”. – Trzeba doprowadzić do tego, aby osoby, które nie zarejestrowały odbiorników, miały poczucie, że jeśli tego nie zrobią, to grożą im pewne konsekwencje – mówił Jan Dworak. Zapowiedział, że KRRiT przedłoży zmianę dotyczącą płacenia abonamentu, które „będą się opierać na założeniu, że płacić musi każdy, kto ma w mieszkaniu energię elektryczną, ma radio, telewizor lub komputer”. W związku z tym już nie będzie trzeba rejestrować odbiorników, ale jeśli ktoś nie ma żadnego z tych urządzeń, to może wystąpić o zwolnienie z abonamentu. Jak podkreślił Dworak, „nie będzie to jednak opłata od gniazdka elektrycznego ani opłata przy okazji płacenia za energię elektryczną”.

Podobne pomysły na poprawienie ściągalności abonamentu KRRiT proponowała już w pierwszej połowie 2010 roku.