edgier25

WordPress – Wiadomości

Archive for Listopad 2012

Proroctwa królowej Saby

Posted by edgier25 w dniu 30 listopada 2012


Przepowiednie Królowej Saby Michaldy pochodzą z roku 875 przed narodze­niem Chrystusa Pana. Z przeróżnych tłumaczeń i przekładów przepowiednie Michaldy ukazały się. w Polsce w tomiku pod tytułem: „Mądra Rozmowa Królowej ze Saby z Kró­lem Salomonem” wydane przez Warszawską Drukarnię w roku 1916.

W roku 875 przed Narodzeniem Chrystusa przybyła do Jerozolimy, do króla Salomona, którego sława nadzwyczaj mądrości znana była na wiele mil wokoło, kró­lowa Saby, Michalda. Saba to kraj królowej Michaldy, od którego nazywana bywa „kró­lowa Saby”. Z tej bytności jej u Salomona pozostało proroctwo, które było napisane w języku żydowskim.

Już po śmierci Chrystusa Pana proroctwa te zostały przeniesione przez pątników, wędrujących do grobu Bożego. W roku 393 przepisane one były w języku angielskim, następnie ustnie z pokolenia na pokolenie podawane i przechowywane były. Widzimy je już w 1026 r. przełożone na język czeski, a w 1073 roku rozpowszechnione w Cze­chach.

Następnie w roku 1113 przepisał je Józef Haltyn, a od niego Hrapo, u tego ostatniego znajduje się wzmianka, że przepisywał je w 1320 roku. W 1542 r. dalej odpisane były przez Antoniego Riss, później znów odpisał je w roku 1695 Jan Alsina.

 

KSIĘGA – PIERWSZA       

Za panowania Salomona mądrość tego króla znaną była już wszędzie poza grani­cami państwa. Królowa Saby imieniem Michalda, kobieta roztropna, mądra, dowie­działa się też o mądrości Salomona i postanowiła go odwiedzić. Jakoż wybrała się w po­dróż do Jerozolimy, biorąc z sobą mnóstwo poddanych i niezliczona liczbę bogactw i kosztowności.

Do Jerozolimy podróż trwać musiała długo, droga zaś prowadziła przez Egipt słoń­cem spalony, odnogi Czerwonego morza i przez niezmierzone arabskie pustynie. Po wielu trudach, niewygodach i przeciwnościach, dotarła wreszcie do Jerozolimy gdzie ją król Salomon wspaniale przyjmował.

Działo się to w roku 875 przed narodzeniem Chrystusa. Józef Klaudiusz w księdze swej mówi, a my możemy się powołać na jego słowa, że królowa Michalda pochodziła ze stron murzyńskich, leżących o 240 mil od Jerozolimy. To samo potwierdza biblia ży­dowska, że w stronach murzyńskich panował długi szereg królów mądrych i dobrych.

Także znajduje się wzmianka w rozdziale ósmym Dziejów Apostolskich, że św. Filip zaczął głosić wiarę i chrzcić w tamtych stronach.

W piśmie św. w innych księgach również znajduje się wiadomość, że Królowa Saby była w Jerozolimie i przepowiadała to wszystko królowi Salomonowi, co tu znajduje się wydrukowane. Wtedy też były one spisane i odpisywane, ale dopiero w roku 174 po Narodzeniu Chrystusa zostały wśród innych pism i ksiąg znalezione i odpisane na inne języki.

Królowa Saby znała dobrze pismo św. i wyznawała je zupełnie, dlatego też przybyw­szy do Jerozolimy, zdjęła obuwie i szła boso, bowiem uznawała, że po ziemi świętej in­aczej chodzić się nie godzi. Tak idąc boso doszła do potoku Cydron, pod górę Oliwną, a tam przyklęknęła i całowała drzewo święte, poczem padła na ziemię i trzy godziny krzyżem leżała, całując tę ziemię, która potem miała być miejscem męki pierwszej Chrystusa.

Potem wstała i ze łzami zawołała „Bądźcie, pozdrowione, święte miejsca, bo do końca świata świętymi zostaniecie”. To uczyniwszy przyszła do Jerozolimy, gdzie miał ją przyjąć Salomon. Przybywszy do króla, długo z nim rozmawiała, bowiem ujrzała, że choć sława jego wielka była, ale mądrość Salomona przewyższała wszystko, co do niej doszło ze słyszenia.

Swą mądrą królewską i przemyślaną mową król uczynił na niej wielkie wrażenie. To też zdumiona jego wielkością, potęgą i mądrością, rzekła: „O królu, chwalić należy Boga, że ciebie i obywateli twoich wzniósł tak wysoko i obdarzył tak wielką łaską”.

Poczem kazała przynieść swe dary, których moc wielka i kosztowność budziła zdu­mienie, ważyły one sto dwadzieścia centnarów, a były ze szczerego złota i drogich ka­mieni. Niektóre z nich były wprost bezcenne, gdy nigdzie ich, prócz ziemi murzyńskiej nie było, a wszystkich ich nie dałoby się nawet oszacować.

Pismo św. również potwierdza, że dary te były bez miary i bez ceny, a znajdowały się między nimi też niektóre rośliny wydające balsamiczne soki, a służące w celach lecz­niczych. Salomon posadził je w ogrodzie zwanym Eugada, niedaleko swego pałacu. W zamian za to dał jej wspaniałe pokoje i zaopatrzył wszystkim, co tak potężnej królo­wej przystoi.

Królowa Saby, pomimo, iż pochodziła z ziemi murzyńskiej, wyznawała jedynego Boga, godnego czci i miłości. Mawiała też nieraz Salomonowi że, On to jest Bóg, będzie na drzewie krzyżowym rozpięty, a przez jego śmierć zginie i zniszczonym będzie kró­lestwo żydowskie.

Mówiąc o drzewie, myślała o tym, które znajdowało się na górze Oliwnej i przed któ­rym z wielką czcią i miłością krzyżem leżała.

Królowa ta, nie oddając się rozkoszom cielesnym i nie dbając o przyjemnościach zwykłych, miała duszę i myśl pełną Boga, Jego wielkości, a naukę swą i umiejętności wi­dzenia rzeczy przyszłych czerpała z gwiazd, z których czytać umiała.

Salomon, wiedząc też o jej mądrości zapytał jej w jakim celu przybyła do Jerozolimy.

Na to Saba odrzekła:

„Przybyłam słuchać ciebie, wielki królu, i napawać się twą mądrością, którą Bóg ob­darzył cię nad miarę”.

Poznawszy się, oboje uczuli wzajemną i głęboką przyjaźń tak, że królowa Michalda pozostawała w Jerozolimie przez dziewięć miesięcy.

Salomon, dowiedziawszy się o mądrości królowej i o tym, że umie widzieć rzeczy przyszłe, zwrócił się do niej, żeby powiedziała mu coś o przyszłości.

„Królestwo twoje, wielki Salomonie, potężne jest i w szczęście obfitujące, jednak wiedz, że po śmierci twej rozdzieli się ono na dwie części a każda od drugiej odpad­nie, bowiem lud twój, obecnie chluba twoja, stanie się złym zapanuje w nim nieposłu­szeństwo królom, gdyż poganie zawładną całym światem, a dwaj ostatni królowie izraelscy będą wzięci do niewoli, oczy im wyłupią, a potem wraz z ludem swoim zaprowa­dzeni będą daleko, do pogańskiego miasta Troi, a stamtąd aż do Babionu, gdzie aż do śmierci przebywać będą. I spadnie ten gniew straszliwy Boga na lud twój za to, iż nie będzie strzegł praw i przykazań Boga. Zaś ziemię świętą posiądzie lud obcy, który przy­niesie bogów cudzych, ale lud ten dojdzie potem do tego, że i w swoich bogów wierzyć nie będzie, a wtedy zapanuje zupełna bezbożność.

Po czym przyjdą nowe ludy, które trapić ich będą okrutnie, aż w tej ciężkiej niewoli się nawróci, pozna prawdziwego Boga i wtedy zwrócą swe modły i prośby do Niego. Wtedy dopiero zlituje się Bóg i ześle na ziemię, miedzy swój lud wybrany, proroków, którzy wielkim głosem wołać będą o rychłej zgubie i karać złych, a uczyć będą lub po­stępować podług przykazań Bożych, lecz lud twój za nic ich sobie mieć będzie, pro­roctw ich słuchać nikt nie zechce, a trwać będzie dalej w grzechu. Lecz kara Boża spad­nie nań i dosięgnie straszliwa zemsta. Ród i królowie zaginą, królestwa znikną z po­wierzchni ziemi, a świątynia na cześć Boga zbudowana, i miasta z ziemią zrównane będą. Dopiero po wielu latach, gdy po ciężkiej karze, lud izraelski wróci, do Boga, wtedy znów wejdzie w posiadanie miasta, lecz już nie tak potężne, jak twoje i niedługo, gdyż wkrótce popadną pod panowanie Rzymian i poganin całkowicie rządzić będzie. Wiedz, potężny i mądry królu, że ziemia ta, około Jerozolimy, święta jest, gdyż na niej urodzi się Mesjasz, i lud z niewoli szatana wybawi. Urodzi się on niedaleko Jerozolimy, a życie swe poświęci dla ludu, nauczając i opowiadając mu prawdziwą naukę, lecz lud go nie uzna i cudów jego nie ulęknie się, a ukrzyżuje na krzyżu, dając mu najhaniebniejszą śmierć. Tu nad Cedronem, koło góry Oliwnej, znajdzie się to drzewo, na którym zawiśnie umę­czone ciało Messjasza.

Po śmierci Zbawiciela zasłynie na cały świat wiele z miast i miasteczek, jako święte i cudami obfite, i wiele ogrodów gdyż wydadzą niezliczoną ilość owocu; podobającego się Panu.

Więc góra Kalwaryjska zasłynie, jako święta, gdyż na niej umęczony będzie Mesjasz, spłynie ona krwią jego serdeczną i potem bolesnym, a na niej ducha swego wyzionie i odda w ręce Pana. A w nim błogosławieni i jako święci zasłyną ci, którzy naukę jego uznają i zachowywać będą pomimo cierpień i trudów za nią poniesionych.

Będzie jednak wielu, a po śmierci Mesjasza jeszcze więcej takich, którzy za Niego śmierć poniosą, przedtem męki straszliwe przecierpiwszy, ci odziedziczą koronę chwały niebieskiej. Straszliwy dzień będzie ten, kiedy Mesjasz umierać będzie na krzyżu. Chciałbym wtedy żyć i własnymi oczyma patrzeć na to, co się w Jeruzalem dziać wtedy będzie, gdyż staną się wtedy cuda jakich od początku świata nie było, a niektórzy, lękiem przejęci i strwożeni, wiarę jego przyjmować będą. Słońce zciemnieje, blask ustąpi miej­sca ciemności, księżyc zniknie zupełnie, straszliwa noc pokryje całą ziemię, skały popę­kają i otworzą się groby, a z nich powstaną umarli…”

Salomon spytał się Sybilli:

„Jeżeli umarli z grobów powstaną, to wówczas nastąpi sądny dzień ostateczny, sąd nad żywymi i umarłymi?…”

Sybilla odrzekła:

„Sąd ostateczny wtedy jeszcze nie będzie, bo nie wszyscy z grobów swych powsta­ną, tylko ci, duchy których w ciemnościach pozostali, ci tylko, którym Bóg obiecał Messjasza, więc Abrahamowi i wielu innym Świętym ojcom i patriarchom. Messjasz zawezwie tych ludzi sprawiedliwych czekających z utęsknieniem w ciemnościach Jego, pójdzie z nimi do bram piekielnych, otworzy je, diabła zwycięży, śmiercią swą wielką władzę nad duszami sprawiedliwymi, jęczącymi w ciemnościach, posiądzie, diabłu moc i potęgę złamie i odbierze, a lud swój sprawiedliwy, czyli ojców świętych, zaprowadzi przed tron Boga, do chwały wiekuistej. Zaś lud, który go ukrzyżuje, srodze ukarany bę­dzie. Po śmierci Messjasza spadnie na Jerozolimę straszliwa kara Boża, państwo będzie zniszczone już na zawsze, miasto z ziemią zrównane, iż kamień na kamieniu nie pozo­stanie, a lud izraelski rozsypie się na wszystkie strony, iż, nie uwierzy w Messjasza i na śmierć go poprowadzi.

Wszystkie naczynie twe, które ofiarowałeś świątyni i wszystkie klejnoty święte przejdą do Rzymu i tam już zawsze pozostaną, gdyż Rzym wtedy stanie się słupem Mojżeszowym. Jerozolimę zaś posiądzie lud pogański, ale cenić będzie ziemię tę więcej, niźli lud izraelski, gdyż uzna Messjasza, jako proroka wielkiego, to też grób jego w sta­raniu utrzymywać będą i bronić aż do ostatniej kropli krwi.

Po śmierci zaś Messjasza, nauka jego wejdzie między wszystkie ludy i wszyscy uwie­rzą weń. Cały świat żyć będzie pod świętym wezwaniem Messjasza, a wiele krajów, kró­lów i ludów bronić swej nauki będzie wszystkimi siłami, chociaż powstanie ich wiele ta­kich, którzy będą chcieli ją zgubić… Ale nie zgubią. Bowiem Bóg sprawiedliwy i wielki nie dopuści do tego, żeby obrońcy wiary Messjasza upaść mieli, a wraz z nimi i nauka. Nauka ta rozszerzać się będzie coraz więcej, a trwać aż do skończenia świata, a błogo­sławieni będą ci, którzy potrafią zachować ją w sercach, a obudzić w duszy wielką cześć i miłość ku niej błogosławieni będą i czekać ich będzie szczęście niezmierne”.

Wtedy Salomon spytał:

„A wiele jeszcze czasu upłynie, zanim narodzi się. Z górą 800 lat, gdyż narodze­nie jego nastąpi w ósmym stuleciu, a śmierć jego będzie spełniona pod panowaniem Rzymian. Gdyż wtedy to jest za osiem stuleci, cała Jerozolima i lud izraelski będzie we władzy niepodzielnej Rzymian. Zaś dzień sądu ostatecznego nastąpi jeszcze za długi, długi szereg stuleci, a przed nim ogromne się zmiany poczynią na ziemi. Będzie wielu cesarzy i królów, długi niezliczony szereg imion których nie wiem, to tylko mogę ci po­wiedzieć, że nad miastem Bożym i nad innymi miastami będzie długo rządził cesarz, aż gdy skończy się dwa tysiące lat po śmierci Messjasza. Wtedy od zachodu słońca przyjdzie wielki i potężny król, który zdobędzie i zagarnie wszystkie miejsca święte i on sprowadzi i nakłoni pogan do prawdziwej wiary i nauki Messjasza. Król ten swym bo­gobojnym życiem sprawi, że wszystkie skarby, dotąd ukrywane w ziemi będą znalezione i lud cały zwróci się na drogę cnoty a przez to znajdzie i posiądzie szczęście. Lecz nie długo to trwać będzie, po śmierci tego króla znów nastąpi bezrząd, bezbożność i od­stępstwa od prawdziwej wiary.

Gniew Boży znów spadnie na ludzi. W jakiś niedługo czas potem ześle Bóg dwóch mężów błogosławionych, a zwać się on będą: Enoch i Eliasz, a od Boga zesłani będą po to, żeby świadczyć o prawdziwej wierze i aby byli żywymi świadectwami wiary Messjaszowej. Oni to przyprowadzą lud do jednej wiary w jednego prawdziwego Boga tak, że będzie jeden pasterz i jedna owczarnia. Wtedy nastąpi termin sądu i dnia osta­tecznego. Ażeby ludziom dać znać o tym, żeby przygotowali się i byli gotowi do sądu powszechnej sprawiedliwości żywych i zmarłych, na niebie ukażą się różne znaki, świadczące o bliskim końcu, zarówno na niebie jak i ziemi, a potem dopiero rozbrzmi ryk trąb, oznaczający koniec wszystkiemu, co żyje, a zejdzie Messjasz i czynić będzie sąd nad żywymi i umarłymi każdemu według zasług lub grzechów”.

Tu skończyła królowa ze Saby swoje proroctwa i wyszła do swego pałacu. Na Salomonie mowa jej zrobiła ogromne wrażenie. Pod wpływem słów jej począł rozmy­ślać. Po czym rzekł do siebie:

„Nie należy puszczać tego w niepamięć, niechaj pisarz mój zapisze to wszystko do ksiąg, a ja postaram się, żeby się od Sybilli więcej proroctw dowiedzieć”.

 

KSIĘGA – DRUGA      

Na drugi dzień przyszła Sybilla do Salomona, a on prosił ją, żeby mu powie­działa o tym, co się dziać będzie ze wszystkimi ziemiami i państwami przed sądem dnia

ostatecznego, Sybilla rzekła na to:

„Królu wielki, przy twoim panowaniu wszystkim ziemiom i krajom będzie się do­brze powodzić. A zaś wtedy, gdy w dziejach świata pojawi się Tarkwinjusz Prisk i przez cały szereg lat nastąpi król tego samego imienia – siódmy, wtedy to wszystko dobre po­żyteczne i bogobojne zamieni się na złe i bezbożne. Ostatni zaś tego imienia będzie się wznosił ponad drugich, przeto nazwany będzie pysznym. Lud rzymski będzie jeden z pierwszych, którzy uwierzą i przyjmą prawdziwą naukę Messjasza, ale potem swe życie świątobliwe i stateczne zmieni na złe, odbiegnie od tej jedynej wiary i wtedy na­stanie okres klęsk i niepowodzeń, Bóg Rzym opuści, będzie on oblężony przez nieprzy­jaciół, a lud wybity. Lecz potem przyjmie znów wiarę Messjasza i pierwszy człowiek powstanie z tego narodu. Lecz wrogów mieć będzie zawsze, od zachodu różni królo­wie kusić się będą o zawładnięcie nim i wiele przecierpieć będzie musiał, a wszystko to przetrzyma w imię świętej wiary Messjaszowej. Gdy przyjdzie dwanaście stuleci od śmierci Messjasza, cała Europa zostanie objęta pożarem ogromnym i ciągłych wojen, książęta i królowie powstaną przeciw sobie, bo każdy będzie chciał, opanowany dumą i chciwością, stać się panem nad wszystkimi, Nie będzie spokoju, ani wytchnienia, zie­mia krwią się zleje. I tak trwać będzie długo, bo gdy jeden ogłosi pokój i zadowoli się tym, co posiądzie, drugi wojnę mu wytoczy, chciwy władania większych zdobyczy, a że rodzaj ludzki nieprzyjaźnią napełniony będzie, podniesie Bóg rękę swą gniewną i nie da deszczu przez długi czas.

W innych częściach świata również będą ognie wewnętrzne, trzęsienia ziemi, tak że wielkie szkody ludziom poczynią a nawet wiele ziemi zgoła przepadnie i pogrąży się w morze. A choć ludzie lękiem będą napełnieni i widzieć w tym będą rękę karzącą Boga za grzechy, jednak się nie poprawią, a trwać będą w nieprawości i grzechu”.

Gdy skończyła królowa spytał ją Salomon: „A wiara w Messjasza czy rozpowszechni się i czy przybywać będzie ciągle nowych wyznawców?”

 

Na to Sybilla poczęła mówić tak:

„Chrześcijaństwo, to jest wiara w naukę Messjasza, dosięgnie takiej potęgi, że nazna­czać będzie cesarzów i króli na trony, a nic się bez wiedzy kapłanów chrześcijańskich dziać nie będzie. Natomiast naród żydowski będzie zniszczony i tułać się będzie po całym świecie a moc wszelka i władza będzie im odjęta i oddana chrześcijanom. Wtedy zaś gdy dojdą do tej potęgi chrześcijanie zaniedbają swe obowiązki i zamiast cnót grzechy tylko posiewać będą. Dlatego też w czternaście wieków po śmierci Messjasza ukaże się znak na niebie, widziany nawet gołym okiem, znakiem tym będzie kometa, czyli gwiazda z ogonem, jakby pawi ogon. Po znaku tym przez cztery lata chrześcijań­stwo cierpieć będzie klęski wszelkie, od których dużo zła zaznają. W tym czasie roz­powszechnią się wszelkie grzechy ludzkie, jak: grabieże, mordy, wojny, a znaki gniewu Bożego ciągle się będą ukazywać na niebie. W sześćdziesiąt jeden lat potem, chrze­ścijaństwo upadnie bardzo nisko: wiary swej używać będą dla wyłudzania, kradzieży i mordów i wszelkich podłości zła najgorsze czynić się będą w imię nauki Messjasza. Nie będzie wstydu, ani cnoty, gdyż jako cnotę uważać będą ludzie hańbę, zło i grzech. A między ludźmi dziać się będą krzywdy, wołające o pomstę do nieba: ponownie każ­dego, kto z prośbą o sprawiedliwość przyjdzie, odepchną, śmiejąc się i bawiąc biednym, powstanie brat przeciwko bratu, ojciec przeciwko synowi, syn przeciwko ojcu, świeccy przeciwko duchownym wśród pośmiewiska nadętej pychy, mocniejszy będzie panował nad słabszymi i gorzej niż psa traktował. Potężne przedtem państwo Rzymskie ciągle gnębione, zdobywane będzie i pustoszone, a wkrótce tak zrujnowane, że nikt nie pozna je od poprzedniego, zaś nikt rządzić w nim nie będzie chciał, a ten, kto zechce, nie bę­dzie umiał.

Zamiast nieść naukę między ludy dzikie i oświecać je, ugrzęźnie w brudzie, grze­chu, rozpuście, rozwielmożni się zwyczaj składania fałszywych przysiąg. Rozgniewa się wówczas Bóg i ześle na nich napomnienia surowe, kary ostre i utrapienia, by odciągnąć ludzi od zła. Na lud padną nieznane przedtem okropne choroby, boleści, które ukrócą żywot ich i sprzykrzą, cztery żywioły, to jest woda, ziemia, ogień i wiatr, wszystko to bę­dzie przeciwko nim wielkie szkody czynić będzie przez burze niesłychane olbrzymie pożary, powodzie i gradobicia. Ludy wszystkie pójdą do oręża, nastaną wojny, ziemia zapłonie, nie uprawiana przez nikogo, stać będzie, nastanie głód i brak pierwszych po­trzeb do życia, gdyż rolnik opuści ziemię, rzemieślnik warsztat, a każdy chwyci za broń i pożądać będzie krwi swych współbraci, mężowie opuszczą żony, dzieci i domy, żony podjudzać swych mężów na drugich będą i długo tak ludzkość w nieprawościach tonąć będzie.

Lud niższy, przeznaczony do pracy, cięższej, stanie się skłonny do zazdrości, chci­wości i pychy, a pragnąć będzie zysków dużych, a nie mogąc ich uzyskać, będzie burzył i walił to, co ludzkość tyle stuleci wypracowała, pycha, obżarstwo, pij aństwo, rozpusta zapanuje powszechnie.

Rozmyślać będą tylko nad formą i kolorem szat swoich, zmieniając je ciągle i stro­jąc się w próżności bez zmiany, jedni nosić będą długie, inni krótkie, tamci pstre, owi fałdziste itd. Na słowa i nawoływania duchowieństwa nikt zważać nie będzie owszem znieważą stan kapłański i wyśmiewać się z grzechów kapłanów będą. Bowiem każdy będzie chciał sobie panem być i swoją wolę posiadać, ale prawda wszelka zniknie z po­wierzchni ziemi, gdyż język będzie kłamał myślom, a usta będą mówiły nie to, co serce czuć będzie, a głowa myśleć. Sprawiedliwość znowu będzie tylko ze słyszenia, gdyż sądy będą opłacane, a biednemu zawsze sąd niekorzystny przeto wypadnie. Waga bę­dzie fałszowana, a łokieć skrócony. Bogatym życie przyjemne będzie, ubogi zaś będzie przenosił najcięższe utrapienia, przeciwności i złą wolę, w biedzie swej opuszczony przez wszystkich. Gwałt i niesprawiedliwość zapanują wszechwładnie w duszach ludz­kich i rozpanoszą się do najwyższego stopnia. Małżeństwo w nieposzanowaniu ludzie mieć będą. a wszyscy brnąć będą w okropnej rozpuście, wszeteczeństwie i lubieżności. W szatach trudno, będzie rozróżnić ludzi od siebie, Bóg będzie ciągle zsyłał napomnie­nia ludziom, by opamiętali się i wrócili na drogę cnoty – znaki na niebie ukazywać bę­dzie ciągle, ale ludzie pozostaną zatwardziali w grzechach, a serce ich pozostanie nie­czułe na dobro i cnotę. Więc gdy minie czas pewien i ludzie poprawy nie ukażą, Bóg su­rowo ukarze trzecią część ludzkości. Wtedy dopiero pod wpływem strachu pozostała część wróci na prawowitą drogę cnoty i zacznie żyć jak głoszą przykazania – a Bóg im ześle swe błogosławieństwo.”

Więc spytał się Salomon, jakim sposobem ukarze Bóg tą trzecią część ludzkości i kiedy to nastąpi.

„Mądry królu – odpowiedziała królowa Michalda – gdy to się dziać będzie, już ani mnie, ani ciebie nie będzie i ludzie o nas zapomną, stanie się to w wiele, wiele lat po śmierci Messjasza. Ale gdy czas kary Bożej będzie miał nastąpić, ukazywać się będą na niebie znaki widoczne, oznajmiając ludowi co go czeka.

A pierwszym tym znakiem będzie to, że ludzie już się w głąb ziemi dostaną i stam­tąd sobie żywność dobywać będą, a kopiąc głęboko na trzysta sążni, dobywać będą wę­giel, rudę, kamienie i za pomocą tych materiałów budować będą różne przyrządy żela­zne, a węglem je poruszać.

Drugim znakiem będzie ten, że handel i przemysł zakwitną, jak nigdy, ludzie będą towary wozić z jednej ziemi do drugiej i wszyscy tylko o tym myśleć będą, żeby jak naj­więcej niedobrego i taniego towaru sprzedać jak najdrożej. Dlatego też powstaną nowe prawa, a jeden drugiego z domu i z ziemi usuwać będzie, opanowany chciwością bez­graniczną

Trzecim znakiem będzie ten, że zniknie między ludźmi miłość i prawda, a w ser­cach zagnieździ się tylko fałsz, obłuda i podstęp, a nikt drugiemu prawdy nie powie, zaś starać się będzie oszukać go na każdym kroku.

Czwarty znak nastąpi wówczas, gdy pieniądz zapanuje nad światem i stanie się wielkim, jak Bóg, a człowiek nauczy się tylko dłoń wyciągać po niego. Wówczas przyj­dzie największe zło. Cesarstwo Rzymskie zmieni się tak bardzo, że ludziom wydawać się to będzie dziwnym.

Gdy Bóg ześle ludziom piąty znak, w Europie powstanie mąż z rodu królewskie­go, a za niego dziwne dziać się będą rzeczy na świecie. Maż ten zgładzi króla w jed­nym z zachodnich krajów, sam zajmie jego miejsce, wzmocni się i będzie królował. Ucisk wtedy pojawi się na ziemi okropny i krew poleje się obficie, ludy powstaną prze­ciwko ludom, niektóre państwa znikną z powierzchni, mąż zaś ten wzniesie się walecz­nością i mądrością wysoko, potem, nasycony wiarą w Messjasza, wojnę utworzy z ce­sarstwem Rzymskim i pozyska sławę bezgraniczną. Mąż ten, jako rózga od Boga ze­słana, a przez proroków przepowiadana, spadnie na ludy i krew ich przelewając, karać za grzechy będzie. Jednak w końcu bezmierna pycha ogarnie króla tego wielu krajów i wówczas straci to wszystko co posiadł. W czas jego panowania ludy się wzburzą i nie­sforność pojawi się wszędzie taka, jakiej od początku świata nie było. Wtedy powstaną języki, o jakich teraz nikt nie słyszał i pomieszają się, rozbrzmiewając na obydwóch czę­ściach ziemi. Wiele dzieci, które opuszczą swoje domy ojczyste powrócą pod dach ro­dzinny z wieloma językami, swego zapomniawszy, a jeszcze więcej będzie takich, które zaginą i ojców swych więcej nie zobaczą.

Wojny wszelkie trwać będą, a z jednej powstawać będzie druga tak, że końca ich nie będzie. Wojska niezliczone ilości przechodzić będą z kraju do kraju, ale liczba ich tak będzie wielka, że nie mogę ich określić. Lecz wojska te potężne będą, nieugięci, zakuci w żelaza rycerze walczyć będą przeciwko sobie, a duch ludzki wymyślać będzie coraz potężniejsze przyrządy do zabijania służące. Lecz w narodzie i w ludzie mądrość ży­ciowa wielka będzie w ciągłym czuwaniu nad swoim dobrem, w ciągłej trosce i obawie wyćwiczy się myśl ludzka. Powstaną tacy sędziowie pogańscy, którzy choć sami kłam­cami i łotrami będą jednak sądzić będą i o sprawiedliwości dużo i mądrze mówić. Całą korzyść ze sprawy, albo już co najmniej połowę, sędziowie zabierać będą. A liczba ich będzie wielka i praw nowych napiszą wiele, choć sami będą lichwiarzami i kłamcami. Do tego zaś wszystkiego doprowadzi mąż ów, gdyż on natworzy nowych praw i wielu sędziów ustanawiać będzie. Mąż ten będzie miał jedną zasadę w życiu i czynach.

Jeden Bóg na niebie jeden cesarz na ziemi. I przeto będzie się wywyższał nad innych, a żądzą jego będzie zagarnąć pod swe panowanie wszystkie ludy i wszystkie kraje. I oto, słuchaj, wielki Salomonie, za to Bóg poniży stolicę jego, odbierze mu to, co zdobył ręką pańską i odbierze mu wszystkie godności. Zagnieździ się zło największe, bo Rzymianie złym przykładem ludowi świecić będą, lichwą się zajmować i biednych uciskać. Zaś gdy prosty lud zobaczy niesprawiedliwość i żądzę zysków ze strony sędziów, a nic, prócz chciwości nienasyconej, sam odstąpi od przykazań bożych, a źle, podług przykładu z góry idącego, czynić będzie. Pomsta Boża spadnie jak grom karzący na lud. Wtedy to nastąpi spis ludności, gdyż będą chcieli widzieć ilość ludzi na ziemi, a to nie z prostej ciekawości, jeno, żeby wojska móc okrutne wystawić. Spis ten czynić się będzie szczegó­łowo i pilnie w całym kraju i stąd to narody ze wschodu i zachodu zejdą się i powsta­nie wojna wielka, krew bratnia się poleje, a wiele ludów zginie. A do wojny więcej za­pału będzie mieć kraj zachodni, prowadząc wojny lądowe i morskie i starając się zgnę­bić ludy wschodnie. Wtedy to jedna z królewien panujących zgrozą przejęta, ofiaruje się żeby kres położyć laniu się krwi, lecz, choć spełni się jej ofiara, jednak wojny nie ustaną i we wszystkich chęciach ludy tylko orężem posługiwać się będą, bitwami i mordami żyjąc. I nikt już w tej powszechnej zawierusze nie pozna rodaka, ani brata, wszyscy się mieć będą za obcych, każdy będzie się obawiał w dzień i w nocy o życie swoje, nie od­pinając broni. Taka to pomsta Boża będzie za wszelkie grzechy i nieprawości, za fałsz, niesprawiedliwość, lichwę, rozpustę. A diabeł próżnować nie będzie, wymyśli coraz to nowe stroje i mody, niewiasty zamiast bogobojnie żyć, dzieci wychowywać i mężów ko­chać, o niczym innym myśleć nie będą, a to nie tylko u bogatych, ale i wśród biednych. Biedni równością stroju dumni będą, a porównywać się ze zwierzchnikami i nad in­nych wynosić, gdyż nikt. nie odróżni bogatego od biednego.

Zwierzchność zaś nie uczyni przeciw nim nic, nie będzie mogła, bowiem od niej to spływać będzie przykład zła i rozpusty. Ale przebierze się miara cierpliwości boskiej nie zdoła już Bóg patrzeć spokojnie na bezeceństwo ludzkie, więc ześle anioła, który potęż­nym głosem uderzy w trąbę, oznajmiając ludziom gniew Boży, a wkrótce potem spad­nie morowa zaraza na cały świat i zamieni w śmierć trzecią część ludności. Wtedy do­piero opamiętają się ludzie, wojny ustaną, a na tych co przy życiu zostaną spadnie smu­tek wielki i rozpacz i żal, zrozumią gniew Boga, uznają jego słuszność, posypią głowę popiołem i wszyscy razem pokutę odbywać będą, by uniknąć i zapobiec dalszym obja­wom pomsty Bożej. Ale zupełnie nie powrócą ludzie na drogę cnoty, nie będą spełniać przykazań i praw Bożych, nie napełnią się serca ich miłością bliźniego i Boga – wiele nieprawości zostanie jeszcze, nim nadejdzie dzień sądu ostatecznego i Sodoma i Go­mora wśród ludzi panować będzie. Antychryst wielką władzę nad ludźmi mieć będzie i do grzechu skutecznie namawiać, więc Bóg ześle swoich wysłańców, którzy wejdą mię­dzy lud i prawowitą wiarę głosić i rozpowszechniać będą. I gdy się ludzie nawrócą, gdy wejdą na drogę cnoty i chwały, wtedy zbliży się dzień ostateczny. Dzień ten strasznym będzie dla wszechstworzenia, wtedy powstaną istoty z ziemi, ognia i wody.”

Zadumał się Salomon nad obrazem okropnym, jaki Sybilla roztoczyła mu przed oczy swym wieszczym duchem i rzekł cicho:

„Okropna trwoga napełni serce ludzkie w dzień sądu ostatecznego…”

KSIĘGA TRZECIA

Trzeciego dnia Sybila sama przyszła do Salomona i poczęła mu mówić rzeczy przyszłe, które widziała wieszczym swym duchem. – Lecz nim prorokować zaczęła rzekła:

„Mądry Salomonie, zawołaj tu pisarza swego, niech on spisuje w księgi, to co ja mówić będę, a księgi te niechaj pozostaną aż do końca świata, żeby ludzie sprawdzić mogli iż nie ma kłamstwa w ustach moich.”

Salomon przeto rozkazał zawołać pisarza, a gdy ten przybył, siedli wszyscy naprze­ciwko słońca, które właśnie wschodziło i złotymi promieniami oświetlało ziemię.

Chwilę siedzieli wszyscy w milczeniu, aż gdy słońce padło wprost na twarz Sybilli, że rozgorzała, i zdawało się, że stoi w świętej aureoli, jak jutrzenka, królowa poczęła trząść się z wzruszenia, które nękało jej ducha – a gdy Salomon przestraszył się rzekł:

„Twarz twoja, królowo w złocie gorejącym cała, a ciało wzruszeniem ducha słabe – powiedz co tobie jest?”

Sybilla chwilkę milczała, słów nie mogąc na razie zebrać, poczem odpowiedziała: „Królu Salomonie, wiele ci już powiedziałam, ale wiele jeszcze dowiesz się nowego. Bo oto w tej chwili, gdyś ty się mnie pytał, zstąpił na mnie Duch święty.

Przeto opowiem ci dużo o ludziach tych, co będą dopiero, co urodzą się wtedy, gdy nas już pamiętać nie będą, o wielu królach, książętach i możnych, którzy panować będą w wiele wieków po nas.

W piętnaście i osiemnaście wieków po śmierci Messjasza powstanie lud mężny, wa­leczny i jako lew zajadły. A wielu z tych, którzy przeczytają te proroctwa moje, unikną ręki karzącej Boga, lecz więcej będzie takich, którzy wyśmiewać się będą z tych słów moich, lecz pomsta ich nie minie i wtedy dopiero rzekną: ?Pełne prawdy i mądrości były rozmowy Króla Salomona z królową Michaldą i usta jej prorocze nie splamiły się nigdy kłamstwem. O, jak byliśmy lekkomyślni my i nasi przodkowie, że mając i znając te pro­roctwa, czynili inaczej i ściągali przeto słuszną karę Bożą”.

Po chwili królowa dalej mówić zaczęła:

„Królu, powiem ci, bo wiem, że cię pycha nie zgubi, że mądrością cię Bóg taką obdarzył, że nie będzie równego ci i nie było. A jeśli chcesz znać iość krajów na świecie, jakie będą, to policz wszystkie cesarstwa i królestwa, jakie dotąd były i są a do liczby tej dodaj dziewięciu cesarzy i pięćdziesięciu siedmiu królów, a dowiesz się, ile będzie na ziemi państw i krajów. Ludzie zaś rozmnożą się nad miarę, więc żywności i środków za­braknie dla wszystkich, przeto rozpuszczą się w lasy i puszcze nieznane, tam zamiesz­kają tam gospodarstwo uprawiać będą w trudzie i znoju. Później, gdy ludność ta roz­pleni się i znacznie powiększy, państwo swoje w tych lasach założą i królów ustanawiać będą. Wtedy też będzie na ziemi dziewięciu cesarzów i pięćdziesięciu siedmiu królów, a z nich wszystkich jeden będzie największy, najpotężniejszy i najbogatszy, gdyż ziemia jego będzie najurodzajniejszą, a naród najmądrzejszy. Ziemia ta rodzić będzie w wiel­kiej obfitości wino i chmiel. Leżeć ona będzie pomiędzy południem a północą, a sławę wielką pozyska przez duchowieństwo, które tam potężne sprawiedliwością i cnotą za­słynie. Gdy królestwo to powstanie, zasiądą na tronie królowie święci, więc kwitnąć z pomocą Bożą będzie, lecz później gorzej dziać się będzie, a na tronach zasiądą królo­wie źli i grzeszni.

Lud na ziemi tej będzie wiele budował, postawi dużo miast i wsi a jedno miasto skła­dać się będzie z wielkiej ilości bo aż czterech tysięcy domów. Lecz to miasto, tak wielkie, będące stolica kraju, przemieni się potem w siedlisko szatana, uzyska nazwę Sodomy i Gomory, a potem ściągnie za grzechy swe pomstę Boga. Król tam jeden będzie mądry i cnotliwy który, uczyni, iż do miasta tego wiele pogan przychodzić będzie, a on ich wszystkich nawracać do prawdziwej nauki i wiary Messj aszowej będzie, czym pozyska łaskę i pomoc Boga, a panowanie jego będzie pełne szczęśliwości i dobrobytu. Lecz gdy król ten umrze, zrodzi się w tej ziemi dużo innych wiar, a lud chętnie je przyjmować będzie, szatan zapanuje całkowicie w sercach narodu i razem z cudzymi wiarami peł­nić się będzie grzech, wszelka nieprawość i fałsz. Bóg ukarze ich za to dotkliwie, gdy na­staną czasy zła, które wiele szkody wszystkim poczynią, a nieprzyjaciele gnębić naród ten poczną bez litości. Jednak lud ten się nie poprawi, a brnąć dalej będzie za diabłem, wówczas Bóg odbierze im króla ich, a wstąpi na tron jeden z Rzymian, który żadnej li­tości nad podwładnymi mieć nie będzie, a gnębić ich i prześladować okrutnie wówczas lud żałować będzie poprzedniego króla, którego w zaślepieniu odrzucił. A w niedługi czas naród ten podbity zostanie przez cesarza Rzymskiego, ziemia zdobyta i wiele, wiele lat będzie w niewoli hańbiącej i srogiej, Wówczas wielka pycha rozszerzy się w ludz­kiej naturze, każdy będzie się wywyższał nad innych, a strojami każdy zechce dorów­nać wyższemu, żeby nie było żadnej różnicy. Wiar nowych i starych zgromadzi się i po­wstanie wielka moc, a każdy będzie innej wiary, lub też zgoła wielu będzie takich, któ­rzy żadnej wiary mieć nie będą, a szukać tylko doczesnych uciech i rozkoszy, grzęznąć w brudzie, fałszu i niezliczonych błędach. Do ziemi tej przybędzie też wiele innych na­rodów i tam zamieszkają, przez co wiele złego powstanie, gdyż nikt nie będzie wiedział, do jakiego narodu należy i jaką wiarę wyznaje, wielkie zamieszanie między ludźmi na­stąpi. Gdyby tego czasu znalazł się nagle dawniejszy człowiek, wprost nie pozna swego kraju i swych rodaków. Młodzież nawet zepsucie ogarnie, o strojach tylko, o zabawach myśląc, życie swe w rozpuście spędzać będzie, kobiety wszystkie również tylko o stro­j ach i zbytkach myśląc w niepożądności tonąć, pogrążać się będą. Małżeństwa będą żyły niezgodnie, gdyż mąż będzie żonie wyrzucał niemożliwe postępki, a żona mężowi.

Bóg zaś często zsyłać będzie znaki groźne dla opamiętania się w grzechu, ale lud za nic to będzie miał, a cnotą pogardzał. Królowie Rzymscy zupełnie nie będą myśleć o do­bro swego ludu, przeciwnie tylko do władzy dążąc, a uciechom się oddając, lud gnębić i trapić różnymi sposobami. Dojdzie do takiego, ucisku, że lud będzie traktowany jak zwierzęta i pracować będzie panu cztery dni w tygodniu, sobie zaś tylko dwa. Po pew­nym czasie w narodzie tym panować będzie król rzymski, który wiele rzeczy wielkich zamierzy, ale nie dokona. Król ten z początku będzie obiecywał zmienić prawa i urzą­dzenia, tak, żeby poprawić dolę ludziom biednym. Jednak w wykonanie ich nie wpro­wadzi, przez co lud ten będzie pokrzywdzony…

Wiele rzeczy będzie chciał przedsięwziąć, lecz prawic niczego nie spełni. On też ogłosi, nowe prawa, że za jego panowania każdy może wyznawać wiarę jaką chce, sam on będzie stać po stronie przełożonych, ponieważ zepsucie zalęgnie się w nim wię­cej, niż gdziekolwiek i od tej pory, mając przeciw sobie lud i króla, chylić się będzie do upadku, a poprzednia jego sława przemieni się w upadek, Ale gdy król stanie po stro­nie biednych i zechce ludowi pomóc, wówczas możni panowie i książęta oburzą się na niego i oddzielą posiadłości swe od ziemi swych poddanych miedzami i drogami. Lasy zaś otoczą płotem wysokim, a bramy pozamykają na kłódki. A w oburzeniu na króla trwając, uciskać lud jeszcze więcej będą. Gdy król rzymski się o tym dowie, każe lud uwolnić od ciężkich robót, otoczy go opieką i rozkaże zmierzyć grunta, żeby je spra­wiedliwie rozdzielić. Lecz podczas tych zmian umrze nagłą śmiercią, nie na wojnie, jak jego przodkowie, a na łóżku, a lud nie doczeka się poprawy bytu. Nagła śmierć króla wyda się ludowi podejrzaną i wątpić będzie, przeto wielu mieć go będzie za żywego. Po pewnym czasie, kiedy na tron wstąpi król następny, lud będzie gnębiony, jak nigdy. Poprzednie zamiary króla będą usunięte zupełnie, a przeciwnie, lud nie tylko nic nie zyska, lecz będzie musiał płacić podatki cztery razy większe. Tego króla panowanie sro­gie długo trwać nie będzie, po nim wstąpi na tron syn jego, młody jeszcze.

Za panowania tego króla powstaną znów wielkie wojny, a głód w całym kraju i nę­dza tak się rozpowszechni, że lud będzie musiał swe zboże oddawać darmo. Prócz tego, wszystkich młodych mężczyzn będą brać do wojska, tak że zostaną się tylko starzy i kobiety, i będą musieli sami uprawiać rolę. Lud zbiednieje i popadnie w nędzę z po­wodu wielkich nieurodzajów. I grzechy wielu pokoleń mścić się straszliwie będą, bo oprócz tego, Bóg ześle jeszcze nieurodzaje, długie lata trwające, powodzie, ognie i grody. Jednakże znękany i zbiedniały do szczętu naród będzie narzekał, ale się nie poprawi, w ogólnym tym zniszczeniu fałszywa wiara, zepsucie i bezeceństwo panoszyć się będą w zatwardziałych sercach ludzkich. Na skutek tych wojen, nieurodzajów, gradów, cią­głych burz i śnieżyc nastanie drożyzna, jakiej dawno nie bywało przedtem i niesłychana nędza rozpanoszy się w kraju. To wszystko, jako pomstę spuści Bóg na niepoprawny ro­dzaj ludzki za rozpustę, niesprawiedliwość, fałsz, wszeteczeństwo, a głównie za kłamliwa wiarę w cudze bogi. Zaś ci, którzy trwać będą przy prawdziwej wierze Mesjasza, ci zo­staną wtrąceni do więzień i tam zhańbieni i umęczeni śmiercią przypłacą swą sprawie­dliwość. Znaki oznajmiające i grożące ludziom przyszłymi sroższymi karami, jeśli się nie poprawią, Bóg ukazywać będzie ciągle. Głód nędza i rozpacz z roku na rok cięższe będą, aż w końcu niemożliwym stanie się życie, szczególniej dla ubogich. A wiedz o tym, królu Salomonie, że to wszystko się spełni następne pokolenia będą mogły się o tym do­wiedzieć na własne oczy. Lecz na tym jeszcze się nie skończy kara Boża za grzechy tak niezmierzone i wielkie. Wojny trwać będą ciągle, aż zabraknie żołnierzy i ojcowie ostat­nich swych synów, często zbyt młodych jeszcze, posyłać będą na obroną ojczyzny, a rze­mieślnicy opuszczą warsztaty i pozostawia rodziny na los szczęścia, a imając się oręża. Lecz lud będzie pełen nadziei, gdyż nieprzyjaciel nie zdoła jeszcze wstąpić na ich zie­mię. Zaś pozostali w kraju, zamiast myśleć o odsunięciu niebezpieczeństwa, o poprawie obyczajów i o pojednaniu się z Bogiem, zajęci będą jedynie wymyślaniem coraz to no­wych szat. A stanie się, że jeden lud będzie wybierał mody, a wszystkie inne naśladować go będą i zmieniać formę szat często. Głowy swe stroić będą. jakby pawimi ogonami, tak, że włosów wcale widać nie będzie, a kobiety przewyższą kaprysami swych ubiorów wszystko, co dotychczas było używane. Biedni będą naśladować bogatych i nie będzie można rozróżnić pana od sługi, wyrobnika od możnego. Wiele szczególniej kobiet, jeść nie będzie miała co, i dzieciom chleba dawać nie będzie, byle się tylko modnie i ładnie ubrać. Później jeszcze niewiasty na głowy sadzać będą ogromne kukły, a w szaty męskie się ubierać, a potem strzyc się i coraz nowe szaty zmieniając, oddawać będą wszystkie pieniądze na mody, które śmieszne i głupie same, śmiesznymi i głupimi kobiety czynić będą. I tak, ziemia ta w tych czasach napełni się takim bezeceństwem, głupotą i grze­chami, jak nigdy przedtem nigdzie nie było. Bóg z tronu najwyższego uniesie się wiel­kim gniewem, bowiem przepełni się miara cierpliwości jego, więc karać pocznie lud ten zarozumiały, pyszny i rozpustny surowo. Jeżeli w ziemiach tych Tabor, Austi, Sobesław, Melnik, nie dadzą się pociągnąć w otchłań grzechu, jeśli potrafią oprzeć się zgubnym wpływom szatana, wtedy unikną ogólnego losu i Bóg oszczędzi je w gniewie swym, jeśli zaś nie zaniechają złości i nieprawości, wtedy poniosą karę surową nad miarę, zie­mia ich tak zniszczona będzie, że tylko zwierzęta będą tam miały swoje nory i legowi­ska. Góra Etna zapadnie się. Zaś miasta królewskie i wiele innych, zniszczy nieprzyja­ciel doszczętnie, a ludność wybije, wytępi rozproszy. Zaś stolica ziemi tej, jako przykładem będąca dla ludu złych uczynków, złości niesprawiedliwości, jako siedlisko szatana, jako nowy Babilon pyszny a grzechów nad miarę pełny, będzie ukarana srożej i okrut­niej od innych, gdyż nawiedzi ją ogień olbrzymi, który strawi wiele domów, a mieszkań­ców zostawi bez dachu, potem zaleje je powódź, unosząc chudobę ludzką i nawet ludzi, wreszcie nieprzyjaciel okrutny obiegnie ją, zdobędzie, zniszczy, rozwali, mieszkańców wymorduje, zgnębi i wiele z dymem puści. Zaś, ledwo ta plaga ustanie, ześle Bóg strasz­liwą chorobę, przed którą nie będzie ratunku, a ona wielkie spustoszenie czynić bę­dzie i więcej, od wojny zginie od niej. A zmarłych tak wielka moc będzie, że nie będzie komu ich pogrzebać, a trwoga śmiertelna wstąpi w ludzi tak wielka, że uciekać będą jedni przed drugimi. Ludzie przejmą się rozpaczą i smutkiem, patrząc na gniew Boży, na to, jak grzeszni giną, tracąc ciągle obywateli, jak nieprzyjaciel zuchwałą ręką, widząc niepowodzenia, sięgać będzie już miasta, jak ostatkiem sił istnieć będzie lud i państwo. Tam gdzie przedtem wznosiły się wielkie budynki, leżeć będą smutne zwaliska kamie­ni, obrośniętych zielskiem i chwastami. Miasto zwolna rozsypie się w gruzy, w których gnieździć się będą lisy, wilki i inne drapieżne zwierzęta, a po norach straszyć będą upio­ry, i diabelski ponury śmiech.

Smutny to będzie widok i tam gdzie ongi wznosiły się dumne wieże bogate domy i pałace, tam mech rosnąć będzie, a gruzy i kamienie świadczyć będą o minionej chwale i potędze. A gdzieś z boków, pozostanie tylko kilka ubogich chat, gdzie ludziom wspo­minać będą minione dni wielkości. Ale, zanim nastąpi to ostateczna sroga kara, Bóg przedtem zsyłać będzie dla upomnienia mniejsze, jak głód, choroby, ognie, powodzie, burze, a w końcu wielkie i nagłe urazy, mrozy w lecie, tak że kwiaty zwiędną, a nasiona w ziemi pozamarzają i zniszczeją – to przyniesie olbrzymie szkody, gdyż nastanie nie­urodzaj, głód i straszna drożyzna. Ludzie zaś będą mieli ukrócone życie przez naj­rozmaitsze choroby – starzeć się będą wcześnie i wcześnie umierać. Słońce stanie się chłodniej sze, przestanie ludzi ogrzewać i dawać im otuchę do pracy, zaledwie skończy się zima i nastąpi krótka wiosna, już uczyni się zimno na świecie, tak, że cały rok lu­dzie będą musieli chodzić w futrach i kożuchach. Te ciągłe chłody i mrozy wpłyną na nieurodzaje, gdyż wszelkie owoce, rośliny i zboże przed czasem zamarznie, zwiędnie i zniszczeje, wskutek tego będzie ciągły brak żywności, głód doprowadzający ludzi do rozpaczy.

Nim jednak pomsta Boża spadnie na ziemię to, ukaże się na niebie i ziemi dwa­naście znaków, zesłanych od Boga w celu opamiętania ludzi i nawrócenia ich na drogę poprawy.

Pierwszym znakiem będzie ten, że ludzie pracując ciężko cały tydzień, będą zmu­szeni, żeby nie umrzeć z głodu i zapobiec nieurodzajom pracować i w dnie świąteczne i niedziele.

Drugim znakiem okaże się ten, że ludzie, mając czternaście i piętnaście lat za mąż wychodzić i żenić się będą tak młodo, lecz spokoju w małżeństwie nie będzie, stąd kłót­nie, nieporozumienia i częste rozwody.

Trzeci znak nastąpi ten, że na świecie ludzie oddają się całkowicie sprawom ziem­skim, więc zakwitnie sztuka, jak nigdy przedtem, posuną się nauki i umiejętności na­przód, handel i przemysł rozwinie się do ogromnych rozmiarów.

Czwartym znakiem będzie, gdy umiejętność ludzka, rozwinąwszy się pocznie z ma­łego kawałka ziemi czerpać dochody ogromne, tak duże, że przedtem by to czarami na­zwane było.

Piątym znakiem będzie rozpanoszenie się niewiary, kłamstwa i bezbożności, tak, że ludzie, zamiast uczciwości, pieniądz umiłują, jego czcić, szanować i za swego boga uwa­żać będą.

Szósty znak nastąpi ten, gdy ziemia podrożeje niesłychanie, będą ją sprzedawać drogo, a przez to wytworzy się handel ziemią.

Siódmy znak będzie, gdy ludzie nie pozostawią ani kawałka ziemi nieuprawnej, będą szczepić wino, sadzić chmiel, a pomimo to chleb będzie drogi.

Ósmy znak, to ten, gdy w każdym państwie rzymskim będą wybijać inne monety, ustanowią różne cła, daniny, prawa, żeby jedno państwo nie wwoziło swych towarów do drugiego itp.

Dziewiątym znakiem będzie, gdy wyjątkowo będzie taki krótki mięsopust, że lu­dzie nie zadowolą się nim i przeciągną go na cały post, tak, że postu w tym roku wcale nie będzie.

Dziesiąty znak nastąpi wówczas, gdy ludzie wyjdą kosić siano, suche już od letniego słońca, a tymczasem znajdą śnieg, bowiem w nocy spadnie obfity, jak to nigdy przed­tem nie będzie

Jedenasty znak będzie to, gdy Bóg ześle żarłocznych owadów: jak za czasów Faraona, robactwo to obsiądzie rośliny i drzewa, wszelkie, a szkody ogromne poczyni, ogałacając drzewa z liści.

Dwunasty znak Bóg ześle ten, że na górze, która zwać się będzie Blanik, poschną wszystkie drzewa, z czego w okolicy powstanie głód niezmierny.

Tych oto dwanaście znaków ześle Bóg na ludzi, dla opamiętania ich i nawrócenia do prawdziwej cnoty. Jeśli poprawa nie nastąpi wtedy Bóg pocznie karać ludzi straszliwie, jak jeszcze od stworzenia świata nie karał. I cały świat podlegnie pomście Bogu za swe niepoprawne grzechy i bezbożność.

A że wiele nie uwierzy tym oto słowom tym gorzej dla nich, gdyż kara Boża spotka ich nie przygotowanymi i srożej karani będą, zaś prawdy tych słów dowiodą pokole­nia przyszłe, patrząc własnymi oczami na to, co tu przepowiedziane. Jeżeli zaś wszyscy ludzie, lub oddzielnie j akieś ludy na znaki te, które Bóg ześle, żadnej uwagi nie zwrócą i nie zastanowią nad bliską karą, Bóg wyśle króla przeciwko królowi i ludy te w wojnach wielkich uczestniczyć będą musiały, aż się dużo krwi przeleje. Wojny powstawać będą jedne za drugimi, jedna z drugiej, że żadnej przerwy nie będzie a przez to wycieńczony lud dokładać będzie zmuszony coraz cięższe daniny i podatki. Jeśli zaś kto płacić nie bę­dzie w stanie, wtrąconym zostanie do więzienia.

Dlatego też cierpieć najgorzej będzie lud biedny, gdyż z powodu nieurodzajów pie­niądze będą trudne i rzadkie. Ale gdy przebierze się miara cierpliwości wówczas kilku panów rzymskich, w sercach których rozetli się iskierka litości, zwołają ogólną radę państwa, żeby postanowić, co dalej czynić należy – rada ta zbierze się za króla, który bę­dzie panował po siedmiu poprzednikach tego samego imienia. Rada ta będzie zwołana i rozgłoszona na całe państwo, żeby każdy, co zechce, mógł być na niej, by przypatrzeć się i dowiedzieć, co postanowi król ze swym dworem i rządem. Na skutek ogłoszenia tego zbierze się wielka moc różnego ludu, żołnierzy, obywateli i rzemieślników, a wszy­scy przybędą z ciekawości i w nadziei, że los ich się może zmieni na lepsze.

Po paru dniach narad rząd rzymski ogłosi szereg praw, których pod karą natychmia­stowej śmierci nikt przekroczyć nie będzie mógł. Prawa zaś te brzmiały surowo dla ludu i nakazywały obłożyć go jeszcze większymi podatkami. Wówczas za nieposłuszeństwo i bunt rządcy chwytać będą przywódców, winnych i niewinnych wtrącać do więzienia, uciskać, gnębić. A że ludowi wyda się to ostrą niesprawiedliwością, wiec rozpoczną się krwawe bratobójcze walki, mordy i grabieże, wielu ludzi zginie, wielu z możnych wy­marnują – a ulice pełne będą krwi przelanej i trupów, których nikt sprzątać nie będzie. Zaś pospólstwo, rozwścieczone tylu latami męki i nędzy, rzucać się będzie na wszyst­kich, nie uważając na śmierć gdyż, czy umrzeć z głodu, czy od szabli, będzie im wszystko jedno.

Gdyż zrozpaczony lud nie będzie znał umiarkowania, ni granic. Ludem tym kiero­wać będzie karząca ręka Boga, karząca panów, pysznych, złych i chciwych, iż tyle lat wy­ciskali ostatnie chudoby biedaków, iż nie mieli zmiłowania nad wdowami i sierotami, iż miast być przykładem dla podwładnych, byli wzorem wszelkiego plugastwa i wsze­teczeństwa. Kara straszna, mściwym tłumem wykonywana, ale zasłużona będzie. Któż to przeliczy te wszystkie grzechy, j akimi pełni byli możni i bogaci, bezbożność lub fał­szywe wiary, łamanie przysiąg, rozpusta, niesprawiedliwość, pycha, stroje przesadne, a mające na celu przywabienie mężczyzn, łamanie postów, bluźnierstwa, fałsz, kłam­stwo, obłuda. Przewodnicy rzymscy zamiast być pomocą dla biednych, a oporem dla nadużyć bogatym, również ugrzęzną w grzechu wszelkim.

Bóg ześle i na nich zasłużoną karę. Bowiem stracą oni wszystko, co dotychczas naby­li, zarówno dobra materialne, jak i powagę swego stanu, a na miejsce ich przybędą nowe mnichy żeńskie, które z oburzeniem wygnają ich precz z kościołów. Przy powszechnej wzgardzie zmuszeni będą uciekać wkrótce zupełnie z kraju. Zaś złość na nich w ludzie tak ogromna będzie, że by ich nikt nie pozna! szaty będą zmieniać, a kryć się ze swym stanem swoim, a rzemiosła i pługa imać się nie będą, gdyż nikt im nic nie da, a nawet z domu wypędzi. Znajdzie się wtedy człowiek, który ich ochroni – lecz wkrótce drugi stanie przeciw nim, a że potężny będzie, więc zmuszeni będą uciekać. Gdy pójdą dalej, lud złorzeczeniami ich obrzuci a nowe złości swej folgę dając, kijami obije – szczególniej zaś niewiasty dokuczać będą za grzechy, za niemiłosierność, chciwość, lichwę, zły przy­kład i większe upodobanie do kobiet, aniżeli do służby Bożej… – Zaś to wszystko po­przedzi wielka niebywała wojna. Aby doszczętnie zgubić i ukarać naród ten, za sprawą Boga wyjdą na niego ze czterech stron świata wojska nieprzyjacielskie: od wschodu, za­chodu, południa i północy.

Wszystkie te wojska przekroczą granice i nie spotykając wielkiego oporu ze względu na brak wojska obronnego, pokryją i wezmą całą tę ziemię, pustosząc i grabiąc strasz­liwie. Długi czas wojska te plądrować tylko będą ziemię, aż pewnego dnia zbiorą się z szybkością nadzwyczajną a niespodziewaną, podstąpią pod mury miasta i oblegną stolicę ową. Ale między tymi czterema wojskami zakradnie się nieprzyjaźń i wszystkie cztery wyruszą na siebie, bijąc się w mieście i pod miastem przez siedem dni.

Po tej wielkiej bitwie miasto tak zniszczeje, że nawet połowy go nie zostanie. Poczem wojsko wyruszy dalej, a doszedłszy do góry Blanik, ponownie, zacznie się wielka bitwa, poczem ułoży się na swoje miejsce. Jak opisuje wiele proroków i jak głoszą księgi, miej­sce to znajdzie się między górą Blanik, a Naczerodem blisko wsi Bejkowie.

I wtedy cała ta ziemia tak straszliwie spustoszona i splądrowana będzie, że kto będzie tylko mógł, ten z niej ucieknie. I wtedy Bóg ześle widoczny znak, cud ten mianowicie, że dobrzy i sprawiedliwi będą oddzieleni od złych i niesprawiedliwych, a tych pierw­szych otoczy tak gęsty obłok z mgły, że zasłoni ich przed nieprzyjacielem i życie uratuje. Wszyscy zaś źli i bezbożni zginą co do jednego, gdyż chociaż nawet ukryją się w lesie, to stamtąd wygonią go żmije i drapieżne zwierzęta, a wróg go schwyta i zamorduje bez li­tości. Straszna będzie pomsta Boża, gdyż trzy czwarte ludności zginie wtedy, a pozosta­nie tylko jedna czwarta część ludzi sprawiedliwych. Każdy człowiek dobry którego Bóg postanowił uchronić od zagłady, znajdzie się tego dnia o dziesięć lub dwanaście mil od miasta, a wojska nieprzyjacielskie udają się tam, gdzie zbierze się ostatnia garstka bez­bożników, ocalałych na razie od miecza.

W okolicy tej. gdzie odbędzie się ta wielka bitwa, znajdować się będzie staw, dotych­czas zupełnie suchy, a po tej bitwie napełni się po brzegi krwią grzeszników. Od bitwy tej, chrzęstu zbroi, brzęku broni, tententu koni, krzyku zabijających, zgiełk powstanie tak wielki, że słychać go będzie o dwadzieścia cztery mile wokoło Bitwa ta trwać będzie dwanaście dni. aż wszystkie rzeki koloru czerwonego nabędą, zaś trzynastego dnia Bóg ześle tym, którzy w jego imieniu i z nim walczyć będą, ogromne zwycięstwo, bowiem w ostatniej chwili z góry Blanik zejdzie ogromne wojsko na pomoc wiernym, a będzie go wielka moc i waleczności pełna, piechota, strzelcy i konnica. Gdy to wojsko Boże się ukaże tylko, przeraźliwa panika i trwoga wstąpi w serca żołnierzy, tak, że się sami wspólnie zabijać będą.

Wojsko zaś Boże popędzi całą tę chmarę żołnierzy przelęknionych aż do Rzymu i Kolinu. Dopiero tam wszyscy nieprzyjaciele będą zabici, co do jednego i wówczas Boże wojsko zniknie, a do góry Blanik nie powróci.

A w szesnaście dni dopiero po tej bitwie, staw ten, napełniony po brzegi krwią wy­schnie i pozostanie suchym na zawsze. Od tego czasu, na pamiątkę tej wielkiej bitwy, na środku stawu znajdzie się ogromny kamień, ale widoczny tylko ludziom uczciwym i sprawiedliwym.

I dopiero w szesnaście dni po bitwie schodzić się poczną z lasów i kryjówek wierni, których Bóg od śmierci uchroni, a znalazłszy się radować się będą i chwalić Pana, opo­wiadając wzajemnie, gdzie się ukrywali i czym się żywili. Wszyscy oni opowiadać sobie będą, jak znaleźli kryjówki i żywii, się korzonkami.

Wkrótce potem ujrzą mnogie ciała zabitych i trupów końskich w stawie, gdyż nie było nikogo, kto by to wszystko uprzątnął i pogrzebał, a na kamieniu tym, który Bóg na pamiątkę tych strasznych dni postawi, tam zbudują ołtarz i kapłan odprawi dzięk­czynne nabożeństwo. Po czym chwaląc Boga sprawiedliwych, powrócą do domów swych i wtedy spostrzegą straszne spustoszenia, jakie wojna ta przyniosła.

Miasta i wsie spalone i zrujnowane, na drogach sterczeć będą wszędy leżące ciała za­bitych, od głodu i chorób poległych. A iż rozproszą się wszyscy, przeto mąż żony szukać będzie, żona dzieci, rodziców, dzieci, brata…

Ale też od tej pory zakwitnie miłość prawdziwa między ludźmi i kochać się będą ser­cem nie kłamiąc, a obłudy nie używając. Lecz gdy mieszkańcy Pragi zamkną przed nimi bramy i nie chcąc ich wpuścić rozgniewają tym nieprzyjaciół na siebie, że zbiorą wiel­kie wojsko, przybędą i wielkie miasto zburzą znów, ale tak, że tylko kamienie pozostaną na tych miejscach gdzie przedtem stały domy.

I tak nad miastem owym, nieczystości fałszywej wiary rozpusty i wszeteczeństwa pełnym, dopełni się okrutna, lecz sprawiedliwa pomsta Boża, jak ongi nad również złym bezbożnym i pysznym Babilonem.

Miasto owe już więcej z gruzów nie powstanie, a zwaliska gruzy, kamienie leżeć będą aż do dnia sądu ostatecznego, by dopełniło się to, co było przeznaczone. Zaś pozostały lud będzie jeszcze miał dni szczęścia i sławy, a mając dobrego i mądrego króla, podnie­sie się i istnieć będzie w łasce Bożej i szczęśliwości cnoty.

Jak już mówiłam, Salomonie, do narodu tedy, wtedy przybędzie król za panowania którego odnowi Bóg stolicę Messjasza. Duchowieństwo pozbędzie się wad swoich i za­słynie cnotami, pobożności i miłosierdziem. Wszyscy: król, rząd, panowie, lud nawrócą się do prawdziwej wiary, a wszyscy wejdą na drogę prawego życia służby Bożej i ode­pchną od siebie szatana. Zakwitnie też państwo miłosierdziem, dobrymi uczynkami i miłością bliźniego. Powróciwszy na prawowitą drogę cnoty, Bóg okaże im swą łaskę i pomoc, zsyłać będzie błogosławieństwa przez pięćdziesiąt lat żyznych, w których ro­dzić się będzie wszystko w trójnasób.

Wskutek tego zapanuje niesłychana przedtem taniość, tak, że każdy biedak liczyć się będzie za człowieka zamożnego, korzec żywności kosztować będzie 7 groszy, a funt mięsa grosz, wszelkich zaś produktów i artykułów żywności obfitość będzie tak nad­zwyczajna, że ludzie po prostu nie będą wiedzieli gdzie to wszystko podziewać. Ziemia rodzić wprost cudownie będzie, bez trudu i wysiłku.

W imieniu i z pomocą Bożą król ów zbierze ogromne wojsko, natchnione waleczno­ścią i zapałem, z nim pociągnie do grobu Messjasza, do strony pogan, którzy grób ten strzec będą. Wojna o świętą ziemię trwać będzie dziewiętnaście lat, gdyż król ten bę­dzie chciał nawrócić ich na wiarę chrześcijańską, po czym Bóg mu dopomoże i zdobę­dzie Jerozolimę, a z nią grób Messjasza i wiele miejsc, które potomność świętymi nazy­wać będzie.

Pomnij Salomonie, na wszechmocność Messj asza i wiedz, że dąb, który teraz stoi w tym miejscu, będzie ten sam, na którym ubiczują i ukrzyżują Messjasza – dąb ten uschnie, lecz z chwilą zdobycia grobu świętego od pogan, pokryje się świeżymi liśćmi. W dębie tym ukrywać będą poganie swe proroctwa i święte naczynia, a gdy król ten przybędzie do Jerozolimy, pod tym się drzewem z wojskiem rozłoży, a potem kapłan dla wszystkich nabożeństwo pod nim odprawi. A gdy po skończonym nabożeństwie król ten bogobojny podejdzie i powiesi na nim hełm swój, wtedy dąb ten zakwitnie, wypu­ści pączki zapach upojny z siebie roztaczać pocznie.

Gdy wiadomość o tym dojdzie do wszystkich pogan, turków i żydów poruszą się serca ich trwożnym i słodkim uczuciem i wszyscy przyjmą wówczas wiarę Messjasza, że będzie jeden pasterz i jedna owczarnia.

Znajdujemy w książce pewnego mędrca wiadomość, że dąb ten słynął u pogan jako cudotwórczy, mieli go w wielkiej czci i strzegli pilnie, bowiem kawałek drzazgi z niego wystarczało, żeby się z najcięższej choroby nagle wyleczyć. Podanie to, czy fakt prawdziwy wielu było znane, gdyż spotykamy je też u Bernarda z Bretenbachu, który w swej książce w rozdziale trzynastym mówi, że drzewo to pilnie jest strzeżone przez pogan, bowiem posiada wielką siłę, u żydowskiego pisarza historyka również wzmian­ka: drzewo to jest bardzo stare i grube w obwodzie bowiem wynosi osiem i pół łokcia. Gdzie indziej też wiadomość podobna że w dębie tym turcy i poganie przechowują swe proroctwa i księgi święte, a także znajdują się następujące słowa: Nasz wielki prorok Mahomet uczy, że w Moszei, to jest w kościele tureckim, nastąpią wielkie zmiany, gdy zazieleni się to wielkie drzewo.

Gdyż wiedzą, że Bóg jest potężny i wszystko uczynić jest w stanie, a wtedy by nauka Mahometa upaść musiała. Także czytamy u Bachura Belliego: Gdy utwierdzonym będzie kościół, ziemia urodzajność swą wielką okaże nawet na kamieniu, a błogosławieni będą ludzie, którzy żyć w tych czasach będą, bo wtedy wszystkie skarby ukryte w zie­mi, wyjdą na powierzchnię ziemi, boć wszak i poganie tych czasów doczekają. Nawet Chrystus Pan powiedział w rozdziale trzynastym, wierszu czterdziestym drugim ?Królowa od południa tj. Saby powstanie na sąd z tym to pokoleniem i potęgi je całe. Przyjechała ona do kraju żydowskiego, do Jerozolimy, aby słuchać mądrości Salomona, a zaś żydzi, turcy, poganie, nie zechcą słuchać mądrości Chrystusa Pana”.

A teraz przejdźmy do tego, co Sybilla dalej Salomonowi mówiła:

Po tych straszliwych walkach, jak powiedziałam, nastąpi drogą łaski Bożej, pięćdzie­siąt lat żyznych i urodzajnych a dobrobytem obfitujących, gdyż ludzie bogobojnie żywot prowadzić będą i przez to zasłużą sobie na przychylność Bożą, a z jej pomocą otworzą się podziemia i na powierzchni ziemi wydobędą się na wierzch wszystkie skarby, oczom ludzkim od początku świata zakryte. Rok tysiąc osiemset siedemdziesiąty po śmierci Messjasza zaznaczy się niezwykłym dobrobytem, wszyscy ludzie będą bogaci nie będzie biednych, na świecie zapanują ciepła i mrozów prawie nie będzie, przeto owoce rodzić się będą obficie. Lecz to trwać będzie za panowania jednego króla, który jego lud zapo­mni o swych obowiązkach i znów wstąpi na drogę bezbożności i grzechu.

Za to, co dał im Bóg, niewdzięczne pokolenie tak odpłacać się będzie. Gdyż docze­sne bogactwo dające ludziom możność używania rozkoszy i przyjemności cielesnych, odciągnęły. Myśl i uczucie od Boga, od praw i przykazań, a natomiast napełniły dusze ludzkie pychą i zarozumiałością. Ale pozostanie im pamięć o dniu ostatecznym, któ­rego przyjścia lękać się będą. Zaś, jako znaki gniewu Bożego, księżyc, gwiazdy i słońce świecić inaczej będzie, ale ludzie mocy już mieć nie będą, żeby wejść na prawą drogę obowiązków i cnoty – grzęznąć natomiast będą w grzechach, aż się doczekają straszli­wej zapłaty – dnia ostatecznego. Gdy nadejdzie bliski termin tego, skruszą się i żałować będą, ale już za późno będzie.

Tu Salomon prosić jął Sybilli, żeby mu oznajmiła, jak daleko do sądu ostatecznego i jak długo świat istnieć będzie.

Na to królowa ze Saby odpowiedziała:

„Królu Salomonie, tego nikt wiedzieć nie może, prócz Boga jedynego, gdyż Bóg nawet aniołom swoim tego nie powiedział. Tobie powiem to tylko, o czym sama wiem, a powiem ci, bowiem mądry jesteś i sprawiedliwy. Powiedz mi królu, jaka zapłata jest za uczynki dobre, a jaka za złe”.

Dobrym ludziom za dobro odpłaca się dobrem, a za złe uczynki ziem: – odrzekł Salomon.

„Dobrześ to, królu Salomonie powiedział i tak być powinno. Tak samo też Bóg Najwyższy z ludźmi postępować będzie. Jeśli dobrze czynić będą i Bogu posłuszeństwo oddadzą On doda im lat jeśli zaś Boga obrażać będą i w grzechach brnąć, Bóg odpłaci im się i skróci liczbę lat istnienia świata. Dlatego też ludzie wiedzieć nie mogą, kiedy nastąpi dzień sądu ostatecznego, wiadome są nam te znaki i cuda, jakie przedtem obja­wiać będą. Zaś mogę, ci królu powiedzieć to tylko, o czym sama wiem, że przed końcem świata objawi się ludziom siedem znaków, objawiając ludziom wolę Bożą, że skończyć się ma życie na ziemi i nastąpi to, co komu będzie przeznaczone.

A pierwszym znakiem będzie ten, że wszystkie stworzenia, które żyją, poczną się krwią pocić tak, że krople krwi całe ciało obsiądą i spływać będą, z cierpieniem wiel­kim połączone to będzie.

Drugi znak nastąpi wówczas, gdy przemieni się księżyc i pocznie od wschodu się po­kazywać, nawodząc lęk i przestrach w sercach ludzkich, iż pokutę czynić będą i modły odprawiać.

Trzecim znakiem będzie, gdy słońce, księżyc i gwiazdy blaskiem czerwonym zalśnią, jako krew, a ludzie w rozpaczy ręce załamywać będą i oczy z żałością ku niebu podno­sić zaczną, jak okazanie żalu.

Jako czwarty znak Bóg ześle posuchę na ziemię tak wielką, że drzewa i wszelkie ro­śliny wyschną zupełnie, a rozpacz bezbrzeżna ogarnie lud który w lęku i trwodze po­kutować będzie.

Piątym znakiem będzie ten, gdy ziemia w wielu miejscach, zapadać się zacznie, w miejscach zapadłych zaś wyjdą ognie i dymy, ludzie zaś zwątpią o wszystkim i śmierci czekać będą.

Szósty znak, gdy wody wystąpią z brzegów i żywym płomieniem palić zaczną, a lu­dzie umierać będą ze strachu, nie mogąc umrzeć naprawdę.

Siódmym i ostatnim znakiem będzie ten, gdy poruszy się powierzchnia ziemi, gdy góry i pagórki równać się będą i zapadać, a ludzie nie będą wiedzieli nawet, gdzie się znajdują i w przestrachu kręcić się poczną jak błędne owce.

I zaprawdę powiem ci królu Salomonie, że przed końcem świata istotnie siedem tych znaków objawi się ludowi, wieszcząc o zbliżającym się sądzie ostatecznym. Wielu wyda­wać się będzie jeszcze straszniejsze, a będą to najwięksi grzesznicy.

Przed końcem świata urodzi się na ziemi Antychryst, potomek Diabła i Lucypera. Ten urodzi się z jednej niewiasty Babilonu, znanym będzie na całym świecie, gdy cho­dzić po ziemi będzie, nauczać i rozpowszechniać swoją naukę diabelską, a ludzi kusić i odciągać od prawdziwej wiary Messjasza. Zadziwiać będzie ludzi mnogimi cudami nadzwyczajnymi, iż wielu mniemać będzie, że moc ta pochodzenia niebieskiego będzie, a właściwie Lucyper go nią obdarzy. Zaś ci którzy nie zechcą przyłączyć się do niego, tych ścigać pocznie, prześladować i męczyć.

Tym sposobem wielu ludzi ku sobie nakłoniwszy z piekłem całym wielkiej nadziei oddawać się będzie, wówczas Bóg dla uratowania i dania ludziom pomocy ześle na zie­mię dwóch kaznodziejów, którzy uczyć będą lud i ukazywać im sidła, jakie na dusze ich nastawił szatan i opętał. A nazywać się będą ci dwaj Enoch i Eljasz, którzy złotoustą wy­mową od Boga obdarzeni, lud z błędnych dróg sprowadzą. Ci wskażą na pochodzenie Antychrysta piekielne i śmiało z nim walczyć poczną. Wtedy Antychryst zapała wiel­kim gniewem, rozkaże pojmać ich, uśmiercić i zwłoki zostawić na ulicy nie pogrzebane przez cztery dni. Na czwarty dzień rozlegnie się głos z nieba i cudownie powstaną dwaj nauczyciele.

A w promiennym obłoku w górę się uniosą. I wówczas roztworzą się nieba, błyska­wice przelatywać będą, siedem tysięcy ludu zabije, dziesiąta część Jerozolimy spali, a ci z ludzi, którzy pozostaną nawrócą się do prawdziwego Boga.

Wówczas św. Archanioł Michał zejdzie z nieba, powstanie przeciwko Antychrystowi i wtrąci go wraz z pomocnikami do otchłani piekielnych, jak przy początku świata Lucypera. A na stolicy Messj aszowej zasiądzie św. Piotr Papież i drugi rzymianin rów­nież Piotr. Bowiem Apostoł Piotr będzie pierwszym Papieżem, pasącym trzodę chrze­ścijańską, a ostatnim papieżem, który dokończy będzie też Piotr.

Wtedy ostatni poganie, żydzi i turcy widząc, Anioła Michała i dwóch kaznodziejów czyniących cuda na ziemi, nawrócą się wejdą na drogę cnoty i poczną żywot bogoboj­ny. I wtedy, przyjdzie na ludzi dzień sądu, dzień gniewu Pańskiego.

Rozlegnie się najpierw złożony z siedmiu piorunów grzmot straszliwy, trwający sie­dem dni, a który moc tak wielką posiadać będzie, iż miasta, mury, fortece i zamki walić się będą w gruzy. Jednakże z ludzi nie umrze nikt, a wtedy dopiero, gdy będzie przezna­czone iż wszystko ma się skończyć.

Poczem rzeknie Messjasz do tych, co po lewicy się znajdą: skały popękają, a nieprzej­rzane ciemności ogarną go. Po ciemności tej wejdzie ogromne słońce na niebo, złożone z pięciu olbrzymich gniazd, a ktokolwiek spojrzy w nie, nagłą śmiercią zginie.

Wtedy Bóg ześle aniołów swych z trąbami na ziemię, a ci zatrąbią:

Niechaj umarli powstaną z grobów swoich i niech każda dusza zjawi się na sąd osta­teczny przed oblicze Sędziego Najwyższego. A po prawej stronie zasiądzie Messjasz i są­dzić będzie żywych i umarłych.

Wtedy powstaną z grobów dawno umarli i pójdą na sąd, a każdy będzie miał swe uczynki dobre i złe wypisane na czole.

Najpierw pójdzie Adam i Ewa, Abel i Kain, za nim wszyscy, a dobrych Bóg oddzieli na prawą stronę wraz z Ablem, a złych na lewą stronę wraz z Kainem.

Poczem rzeknie Messjasz do tych, co po lewicy się znajdą: „Wy idźcie do otchłani piekielnych, do państwa Lucypera, któregoście słuchali za życia, tam będzie płacz i zgrzytanie zębów”.

Zaś do tych po prawicy rzeknie: „Wy którzyście wybrali ciernistą i trudną drogę dobrą, idźcie do Raju to jest do Królestwa mego”.

Wówczas sprawiedliwi udadzą się przed Tron Najwyższego i hymnem chwalić go będą.

Niech tak się stanie – Amen – królu Salomonie bowiem tak się stać musi. Abyśmy i my mogli wejść do nieba i przed obliczem Boga wiecznej szczęśliwości zaznać.” Tak skończyła królowa Michalda swe proroctwa.

 

Posted in "Historie Niesamowite Ale Prawdziwe, CIEKAWOSTKI, HISTORIA LUBI SIĘ POWTARZAĆ, KOŚCIÓŁ- WIARA, POLITYKA, RZĄD NIE CHCE MIEĆ PRZECIWNIKÓW W RZĄDZENIU, SYJONIŚCI -SZEMRANA KLIKA, WAŻNE, ZJAWISKA PARANORMALNE | Otagowane: , , , | 1 Comment »

żydowska pseudodemokracja kończy się w usa……..? DOLAR PADA NA PYSK !

Posted by edgier25 w dniu 30 listopada 2012


Żyjemy w bardzo ciekawych czasach a że rok 2012 obfituje w wiele zadziwiających wydarzeń to już chyba wie każdy. Jednym z zastanawiających tematów jest to, co będzie z dolarem po 31 grudnia 2012 roku?

FED – System rezerw federalnych Stanów Zjednoczonych powstał w 1913 roku. Kontrakt pomiędzy FED a Stanami Zjednoczonymi został sporządzony na 99 lat, wynika, więc z tego, że po 31 grudnia może nie być już dolara tym bardziej, że plotki głoszą, że umowa nie będzie przedłużona, dlatego dolar zacznie znikać.

Co może doprowadzić do szybkiego jego wzrostu a tym samym do spadku cen srebra i złota. Ale może to być tylko chwilowy wzrost dolara i po krótkim czasie jego cena zacznie gwałtownie spadać tym samym windując ceny złota i srebra znacznie do góry. Jednak nie namawiałbym do kupna złota lub srebra, bo historia lubi się powtarzać. W 1933 r. FED wydał dekret konfiskaty złota od ludzi.

Ludzie musieli wymienić swoje złoto w bankach a co jeśli ta sytuacja znów się powtórzy. Kurs złota przez Kongres Stanów Zjednoczonych jest ustalony na 42 dolary za uncję i nigdy nie zostało to zmienione do bieżącej wartości. Więc jeśli doszłoby do takiej konfiskaty to, jeśli cena na wolnym rynku byłaby dajmy na to 800 dolarów za uncję złota to i tak po wymianie można będzie otrzymać równowartość 42 dolary.

Dziwnym trafem ostatnio wszyscy namawiają do kupna złota a dość często słyszy się też o tym, że w sztabkach złota jest wolfram. Może to kolejny plan NWO by nas bardziej zniewolić i zabrać nam wszystko? Doprowadzając do tego, że nic już nie będzie należało do nas? Po 31 grudnia może też dojść do dewaluacji dolara, o 90% dlatego rozsądnie jest obserwować, co obecnie może się dziać. Bo raczej ludzie nie pozwolą sobie na konfiskatę złota, ale jeśli doszłoby do dewaluacji to ze 100 dolarów może się okazać, że na koncie zostało ludziom 10 dolarów.

Choć wydawać się może, że ten problem nas w Polsce nie dotyczy to jednak nakłaniałbym do tego by monitorować, co się może wydarzyć w najbliższym czasie. Taka polityka dla NWO byłaby kolejnym bardzo dużym krokiem do tego by sprawić, że będziemy zmuszeni pogodzić się z tym, co dla nas szykują.

KTOŚ POWIEDZIAŁ…….

 

Proste, Amerykanie żyli sobie jak pączki w maśle traktując świat jako nieskończona gąbkę wchłaniającą ich dolary. Dokładnie sytuacja wyglądała tak, że cały świat przyjmował zamiast pieniędzy – weksle Amerykanów, w których oni obiecują spłacić owe weksle produktami swojej gospodarki. Świat w te weksle wierzył i przyjmował je jako pieniądz. To, że nazywały się one “pieniądzem”, to dlatego, że spełniają one taką rolę, ale de facto są wekslem. Tak, jakbym ja w sklepie brał chleb, ogórki i pół litra “na krechę”. Dopóki sklepikarz dawałby mi “na krechę” – żyję sobie lux. Ale jak sklepikarz zobaczy, że nie może moich weksli nigdzie zamienić na rzeczy potrzebne z kolei jemu… przyniesie weksle mi. I ja jestem utopiony. Tracę dom, działkę po dziadkach i rodzicach, samochód, zostaje w skarpetkach a jeszcze jestem winien pieniądze sklepikarzowi.
Amerykańskie dolary to są de facto tylko i wyłącznie weksle dłużne.
Taki scenariusz dolara to nie potencjalna możliwość. To pewność. Prosta fizyka wręcz. Pytanie tylko “kiedy”. Paule Krugmany i Beny “Helikoptery” Bernanki moga czarować i uprawiać kreatywne księgowanie rzeczywistości, ale praw natury nie zmienią. Długi trzeba spłacać, jak nie żywymi dobrami, pieniędzmi uznanymi przez obie strony (np. złotem, bogactwami naturalnymi, etc.), to własnym życiem i śmiercią głodową. Wbrew pozorom USA myślały, że są panem i suwerenem świata a tymczasem poprzez takie gigantyczne zadłużanie się u wszystkich innych – popadną w niewolę. Kupując od świata za weksle de facto się zadłużały.
Dla nas, dłużników w dolarach scenariusz, kiedy dolar leci na pysk nie jest bardzo tragiczny…
Dolar poleci na ryj tak bardzo, że Amerykanom zacznie się opłacać bardziej eksportować niż importować. I wtedy Chińczycy będą się pławić w dobrobycie kupując za kilka juanów koszulki z amerykańskiej bawełny wytwarzane za kolbę kukurydzy dziennie przez amerykańskie dzieci.
Standardowy mechanizm “raz o d…e, raz o ścianę”.
Gdyby pieniądzem było coś, co się nie daje drukować ani fałszować, nie byłoby takich wahań i odbić.

Jak Ameryka dostanie sraczki, to możemy być pewni, że to g…no nas obryzga dość dokumentnie. To się będzie nazywać III Wojną Światową.

W ekonomii nie ma działania bez skutków ubocznych. Tu za każdą przyjemność (czyt. zysk bez pracy) trzeba wcześniej czy później zapłacić. W to nie wierzą oczywiście tłuczki ze stajni Keynesa. A keynesizm to model ekonomii komunizmu, tylko przeflancowany na społeczeństwo liberalne i pozornie wolne. Taki “miękki” komunizm ekonomiczny.

Posted in CIEKAWOSTKI, POLITYKA, RZĄD NIE CHCE MIEĆ PRZECIWNIKÓW W RZĄDZENIU, SYJONIŚCI -SZEMRANA KLIKA, WAŻNE | Leave a Comment »

Syjonistyczny faszyzm dostrzeżony i napiętnowany w Rosji

Posted by edgier25 w dniu 29 listopada 2012


Orędzie rosyjskich uczonych do żydów.

Do żydów i wszystkich tych, którzy posiadają prawo do obywatelstwa Izraela!

Zwracamy się do was w związku z 100 rocznicą utworzenia ruchu syjonistycznego i w związku z tym chcemy wyrazić swoją wrogość do tego ruchu jako reakcyjnego, antyludzkiego i rasistowskiego, co potwierdziła swego czasu ONZ. Stuletni szlak syjonizmu to szlak do osiągnięcia przez żydostwo władzy nad światem poprzez rzeki krwi i łez, góry ludzkich trupów, ludobójstwo, moralną i obyczajową degradację narodów nad którymi wy, drogą oszustwa, intryg, przekupstwa i zwykłej agresji, ustanawialiście władzę “żydowskiego trzosa”. Jeszcze kilka lat temu uważaliśmy w swojej dobroduszności i beztrosce, że wy charakteryzujecie się zwykłymi ludzkimi cechami, takimi jak wdzięczność, dobrotliwość, dążeniem do życia w pokoju z innymi narodami.  Ale czas pokazał, że srogo pomyliliśmy się. Dzisiaj jesteśmy zmuszeni przyznać, że władza w Rosji, poczynając od przewrotu z 1991 roku, którego wy dokonaliście z pomocą waszych parobków-szabesgojów, znajduje się w waszych rękach.Wreszcie maski spadły i ujrzeliśmy wasze prawdziwe oblicze.

Rozwalenie ZSRR na skutek “białowieskiej zmowy”, rozstrzelanie Rady Najwyższej w 1993 roku, wojna w Czeczenii, upadek przemysłu, chaos i ruina w rolnictwie, grabież i wyprzedaż naszych bogactw naturalnych i, jako następstwo, śmierć ludzi z głodu, samobójstwa oficerów, miliony bezrobotnych, strajki głodujących górników, energetyków, lekarzy, nauczycieli, itd., itp. Korzystając z przechwyconych przez was środków masowej informacji rozsiewacie nienawiść i wrogość pomiędzy narodami zamieszkującymi Rosję, rozżegacie waśnie międzyetniczne, usiłując zrzucić koszty WASZYCH RZĄDÓW (i w byłym ZSRR i dzisiaj w Rosji) na naród rosyjski. Wy wzywacie nas do pokuty za dzieła komunistów. Ale dzisiejsi komuniści nie mają za co pokutować, chyba, że tylko za to, że utrzymywali nasz dobry naród w niewiedzy o waszej drapieżnej naturze. Wy jesteście prawdziwymi spadkobiercami i kontynuatorami krwawych zbrodni trockistów (syjono-bolszewików) i dlatego każdy z was, osobiście, ponosi odpowiedzialność za dzisiejszą sytuację Rosji ale i za dzieła waszych przodków, którzy w latach 20-tych zorganizowali “czerwony terror” w Rosji, zorganizowali sztuczny głód na Ukrainie i na Powołżu, którzy stworzyli i kierowali Cze-Ka, OGPU, NKWD i GUŁAG, gdzie z premedytacją masowo mordowaliście kwiat narodu rosyjskiego. Te ofiary to były dziesiątki milionów najlepszych ludzi naszej Ojczyzny. Dlatego za wszystkie działania i czyny po Rewolucji Październikowej musicie właśnie wy wyrazić skruchę i pokutować a nie komuniści z KPZR. Za pomocą wszystkich dostępnych środków masowego przekazu to wy usiłujecie udowodnić, że syjonizm to jedynie tylko dążenie żydów do życia w swojej “historycznej ojczyźnie”, w Izraelu. Nie, teraz już wiemy, że SYJONIZM TO DĄŻENIE DO PRZEJĘCIA WŁADZY NAD ŚWIATEM, a Izrael to po prostu miejsce, które na wszelki wypadek jest waszym azylem.Właśnie dlatego w Izraelu wprowadzono “Prawo powrotu”, zgodnie z którym każdy, w jednej czwartej żyd, jest obywatelem Izraela w związku z czym praktycznie całe obecne władze Rosji to obywatele Izraela. W swojej bezmiernej arogancji wy nie tylko opluwacie nasze świętości, kaleczycie dusze naszych dzieci i wnuków gloryfikacją i kultem seksu, przemocy i sprzedajności, ale nawet nawet nasze naturalne pragnienie życia zgodnie z pokojowymi tradycjami naszych przodków nazywacie “rosyjskim faszyzmem”. My przeanalizowaliśmy wasze działania i oświadczamy, że reżim stworzony w Rosji jest ŻYDOWSKIM FASZYZMEM. Wy obrzucacie błotem prezydenta Białorusi, A.G. Łukaszenkę, tylko za to, że on, jak w swoim czasie J. Stalin w ZSRR, nie pozwolił wam stworzyć na Białorusi waszego syjonistyczno-faszystowskiego reżimu. Na cały świat wyzywacie Łukaszenkę od faszysty, działając zgodnie z powiedzeniem, że złodziej krzyczy najgłośniej -”Łap złodzieja”. Wy przechwyciliście władzę w krajach zachodnioeuropejskich i w USA za pomocą wynalezionej przez was i doskonalonej przez tysiąclecia broni, lichwiarskiego procentu. Wy organizowaliście w Rosji, w celu jej rozgrabienia i ostatecznego przechwycenia władzy, banki komercyjne, manipulując bonami i reskryptami, to wy przechwyciliście ogólnonarodowy majątek, którego nie mieli prawa oddawać wam ani rząd RFSRR ani rozstrzelana przez was Rada Najwyższa. Dlatego MY UZNAJEMY ZA NIELEGALNĄ CAŁĄ WASZĄ PRYWATYZACJĘ, tym bardziej, że przeprowadzona ona była z naruszeniem prawa, zgodnie z którym prywatyzacja powinna była być nominalna, bez prawa sprzedaży. Wy doskonale wiecie, że nigdy nie zdołacie spłacić długów wobec pracowników sfery budżetowej: wojskowych, lekarzy, nauczycieli, uczonych. Dlatego usiłujecie wszelkimi dostępnymi środkami szybko przejąć naszą ziemię, rozsprzedać jej bogactwa naturalne i lasy w obce ręce a rosyjskich chłopów uczynić najemnymi parobkami na własnej ziemi i tym samym, chociaż na pewien czas, przedłużyć swoją władzę. Wasza marionetka Jelcyn, 19 września tego roku, powiedział, że problem ziemi to problem Dumy Państwowej. Tym samym on kolejny raz rażąco naruszył, pod niego napisaną, Konstytucję. Nie mamy wątpliwości, że dla grabieży naszej ziemi wy, rozumiejąc, że władza wymyka się wam z rąk, przygotowujecie kolejną krwawą masakrę. Nie łudźcie się. Już nasze najlepsze umysły badają waszą broń, system bankowy. Z obrzydzeniem analizujemy wasze metody według waszych czynów i książek. My stworzymy potężną, zabójczą dla waszego systemu antybroń i wtedy naprawdę wolne narody odetchną pełną piersią czując piękno naszego świata, oczyszczonego z najbardziej plugawej, ohydnej i brudnej władzy, władzy pieniędzy. My już przywracamy prawdziwą historię ludzkości, która przez was została sfałszowana w celu przechwycenia władzy.  Znajdziemy sposoby, żeby otworzyć oczy naszym rodakom, naszym dzieciom i wnukom, wszystkim innym narodom, na fakt, że nie ma nic bardziej plugawego i obrzydliwego od waszej materialnej, bezlitosnej władzy. Zapamiętajcie słowa patrioty Ruskiej Ziemi, naszego niezapomnianego Metropolity Petersburskiego i Ładożskiego, Joanna: “Judaizm to religia nienawiści”, “Rosja jest państwem narodu rosyjskiego!”. My wam mówimy: Syjonizm nie przejdzie!

Orędzie podpisali:                                                                                                                             Alieksiejew Nikołaj Pietrowicz- doktor nauk biologicznych, profesor

Barabasz Władimir Iljicz- doktor nauk medycznych, zasłużony lekarz, profesor, członek Rad Naukowych trzech uniwersytetów

Biegunow Jurij Konstantynowicz- doktor nauk filologicznych, akademik Pietrowskiej i Rosyjskiej Akademii Nauk

Butowskaja Liudmiła Borisowna- dziennikarka, członek Stowarzyszenia Pisarzy Rosji

Woronow Jurij Alieksandrowicz- doktor nauk biologicznych, profesor, akademik Pietrowskiej i Rosyjskiej Akademii Nauk

Kaszinow Walientin Władimirowicz- doktor nauk technicznych, dziennikarz

Mojsiejew Alieksandr Władimirowicz- kandydat nauk technicznych, docent, kapitan II klasy

Protasow Boris Iwanowicz- doktor nauk biologicznych, profesor

Siergiejew Wasilij Wasiliewicz- tłumacz, autor pierwszego tłumaczenia na język angielski “Słowa o połku Igoriewie”

Tietienow Nikołaj Iwanowicz- dziennikarz, redaktor czasopisma “Russkoje samosoznanije” wydawanego w USA

 

http://www.3rm.info/30353-obraschenie-russkih-uchenyh-k-evreyam-rossii.html

Posted in CIEKAWOSTKI, KOŚCIÓŁ- WIARA, POLITYKA, RZĄD NIE CHCE MIEĆ PRZECIWNIKÓW W RZĄDZENIU, SYJONIŚCI -SZEMRANA KLIKA, WAŻNE | 1 Comment »

Uciekajcie z dużych miast! Dr Bill Deagle……….. ?

Posted by edgier25 w dniu 25 listopada 2012


Bardzo dziwne ostrzeżenie pojawiło się 13 listopada w audycji dr Billa Deagle na jego The Nutrimedical Report. Poniższe luźne tłumaczenie jest małym wyrywkiem z długiej, 3 godzinnej audycji. Deagle jest bardzo niechlujny w wypowiedziach i w związku z tym trudny do tłumaczenia, a cała audycja dotyczyła analizy przepowiedni Jezusa zniszczenia Jerozolimy i większości świata.

Dr Bill Deagle nie jest jedynym, który  ostrzega, ekspert finansowy Max Keiser niedawno oficjalnie zaryzykował swoją reputację, zupełnie nie opierając się na przepowiedniach, twierdząc, że  jeszcze przed kwietniem 2013 dojdzie do wielkiego krachu ekonomicznego

Na temat dr Billa Deagle można znaleć różne informacje, głównie, to że jest on groźnym agentem dezinformacyjnym (pytanie dla kogo groźny?).

Nadchodzą czasy gdy Obaminator (określenie na Obamę) będzie musiał dokonać dewaluacji pieniądza i ogłosi tzw. święto bankowe. I dotknie to całej Ameryki, bowiem jest to finansowa strona wojny handlowej.

Jeśli mieszkasz w dużym mieście, jakimkolwiek dużym mieście na świecie, nie tylko w Ameryce, ale i Wilekiej Brytanii i gdziekolwiek indziej, musisz zacząć planować ucieczkę(…).  Jeśli więc jesteście w dużym mieście, to nie dajcie się tam złapać. W trakcie święta bankowego dojdzie do dewaluacji waluty oraz zniszczenia ekonomii w przyszłym roku. (…)
Dotyczy to Mumbaju w Indiach, Tokio, jakiegokolwiek wielkiego miasta. Aby się zabezpieczyć musisz mieć plan ucieczki na przedmieścia, zaplanowane miejsca na spotkania ze znajomymi. Trzeba stworzyć społeczności, wioski, z ludzi o podobnej wiedzy, którzy się zabezpieczą. Przecież sam siebie nie będziesz zaopatrywał. Potrzebne są kompletne grupy ludzi posiadających różne umiejętności, którzy będą się nawzajem wspierać. Musisz już zacząć o tym myśleć, a nie o budowie swojego zamku dla siebie i swojej żony.

Pamiętaj, że po 4 – 11 dniach cywilna milicja (organizacje paramilitarne tzw. militia) i gangi zaczną kontrolować miasta. W ciągu 2 tygodni pojawi się kanibalizm

Komentarz z powyższego linka

PLECAK UCIECZKOWY
W Stanach Zjednoczonych od kilku lat jest prawdziwe szaleństwo związane z ruchem tak zwanych Preppersów (od ang. „to prepare” – przygotowywać się). Kim jest Preppers? To człowiek, który w momencie rozpoczęcia Armagedonu będzie przygotowany na najgorsze i nie zaskoczy go ani masowy brak żywności, ani tym bardziej całkowity chaos i ekstremalna przemoc.

Preppersi od dawna kupują żywność w puszkach, kopią schrony i dbają o to, aby mieć własne (niezależne od lokalnych wodociągów) ujęcia wody. Proponują oni stworzyć tzw. Plecak Ucieczkowy, który zawsze powinien być widoczny i który będzie tym, co chwycimy do ręki wtedy, kiedy „się zacznie”.

W Plecaku Ucieczkowym powinien być zestaw rzeczy niezbędnych do przeżycia pierwszych dni po Armagedonie, a także rozpoczęcia nowego życia….

http://nnka.wordpress.com/2012/11/24/bardzo-dziwne-ostrzezenie-pojawilo-sie-13-listopada-w-audycji-dr-billa-deagle/

 

Posted in "Historie Niesamowite Ale Prawdziwe, CIEKAWOSTKI, POLITYKA, SF, SYJONIŚCI -SZEMRANA KLIKA, UFO, WAŻNE, ZJAWISKA PARANORMALNE | Otagowane: | 2 Komentarze »

Atak na Marsa – NAJWIĘKSZA BZDURA JAKĄ CZŁOWIEK Mógł WYMYŚLIĆ ………???

Posted by edgier25 w dniu 24 listopada 2012


MYŚLAŁEM ,ŻE JUŻ NIC NIE JEST MNIE WSTANIE ZASKOCZYĆ , A TU MASZ ….. PRZEGLĄDAJĄC STRONKI PORAZIŁ MNIE ARTYKUŁ NO NIE WIEM JAK TO OKREŚLIĆ ….. BRAK ZASZEREGOWANIA  W SPISACH……   JEDYNIE DOBRY MATERIAŁ FILM sf………?????

KURWA JADNAK CZŁOWIEK NIE DOCENIA  

RYCERZY JEDI !!!

(tytuł własny)

Do tej pory wszyscy byliśmy przekonani o tajemniczych zjawiskach ufo na niebie, o istnieniu inteligentnych, rozwiniętych duchowo, wyprzedzających nas miliony lat obcych. Jednak były pracownik rządowy Jeremy Blisson w USA odważyl się pod ryzykiem śmierci ujawnić co tak naprawdę rząd USA i NASA ukrywa przed ludzkością. To wszystko zmienia o 180 stopni dotychczasowe podejrzenia i poglądy wielu badaczy zjawisk UFO oraz zawodowych ufologow. Wg. odtajnionych przez Jeremiego informacji i tajnego jak dotąd raportu (zdj. pow.) wynika, że to wcale nie obcy są bardziej zaawansowani technologicznie od nas, to nie oni nas porywają, to nie oni są nad nami górą, to nie oni szykują sie do ujawnienia ludzkości w roku 2012, tylko… to NASA juz od ponad 20stu lat odwodzi i atakuje obcych na Marsie, a także na ksieżycu Jowisza – Europa. W odtajnionych aktach są zawarte tysiące raportow z przebiegu dzialań militarnych na Marsie, obcy zostali zaatakowani kilkakrotnie przez flotę USA i przejeto ich bazy na Marsie. Jak łatwo się domyslić wszystkie jawne zdjęcia Marsa są sfalszowane. Najciekawsze jednak rzeczą jest fakt, że obcych znaleziono za pośrednictwem sondy Voyager wysłanej w latach siedemdziesiątych w poszukiwaniu życia we wszechświecie! Nasa odebrała sygnal od szaraków na początku lat osiemdziesiątch, przez ponad 10 lat szykowała się do wyprawy i ataku na bazy obcych. Natomiast obserwacje ufo na naszej planecie, to nic innego jak dezinformacja rządu USA, który w jak najskuteczniejszy spósob odwracał uwage od tego jaka faktycznie jest prawda. Wciskano nam bajki i legendy o groźnych i panujących nad nami obcych, którzy nas porywaja, wszczepiają implanty. A latające spodki to tak naprawdę rządowe zabawki, którymi NASA zaatakowała obcych, ktore są poprostu testowane na naszym niebie, a my bierzemy je za pojazdy kosmitów. I obcy nigdy nie posiadali pojazdów antygrawitacyjnych, to wszystko nasze ludzkie wynalazki! A szaraki zamieszkujące Marsa oraz inna rasa zamieszkująca księżyc Europa, są na niższym stopni technologicznym i nie posiadają kosmicznych pojazdów latających! czyli jest zupełnie na odwrót niż wszyscy myśleliśmy. Przez wszystkie lata byliśmy umiejętnie oszukiwani przez USA, ukrywali oni swoje barbarzyńskie „krucjaty” w kosmosie. Kolejna sprawa – kregi w zbożu! Okazało się, że to nic innego jak wołanie obcych o pomoc! w nadziei ze istnieją jeszcze dobrzy ludzie na ziemi i zrozumieją ich przekaz i pomogą. Szaraki porozumiewają się za pośrednictwem kreowania znakow za pomocą telepatii na ogromne odległości, wysyłaja kule energii, coś jakby organiczne sondy (jednak nie potrafią jej wykorzystywać w innych celach). Słynny krag w zbożu, o nazwie „Alien Face”, gdzie jest przedstawiony portret szaraka z zapisem kodu binarnego, zawierał jedno nieroszyfrowane, tajemnicze słowo brzmiące „EELRIJUE”. Wg. analizy jezyka szaraków w raporcie, okazało się, że to słowo oznacza nic innego jak „POMOCY!”. Podobnie było z sekcją zwłok kosmitów, jeden z kosmitow probował uciec z bazy USA, porywając statek antygrawitacyjny rzadu, niestety słaba umiejetność pilotażu spowodowala katastrofe. Po czym zrobiono niby sekscje zwłok na kosmicie z rozbitego UFO, a tak naprawdę bylo to nagranie jednej z tysięcy sekcji zwłok. Wszystko to zawiera raport. Sam Jeremi twierdzi, że: „nawet wsród pracowników NASA nie wszyscy byli wtajemniczeni, poprostu pracowali, robili swoje, nie wolno im bylo pytać do jakich celów zostaną użyte te urządzenia, mówiono im tylko, że są to doświadczenia naukowe”. A potem dodał: „gdy się o tym wszystkim dowiedziałem, sam byłem w ogromnym Grey_Light_Colorz_PDT_10u, poprostu niemogłem wydobyć z siebie słowa, gdy dotarłem do takich dokumentow”. Jeremi Blisson pracował przez 8 lat w NASA w dziale technologii lotniczych i nowoczesnych napędow antygrawitacyjnych, lecz sądził że beda one wykorzystywane jako siły wojskowe na Ziemi, jednak wzbudziło w nim podejrzenie to, że w ciagu 20 lat nawet jeden pojazd antygrawitacyjny nie został oficjalnie wprowadzony do armii wojskowej na Ziemi, dlatego postanowil zaryzykować i dotrzeć do prawdziwych informacji, okazało się że maszyny latają w kosmosie i są maszynami do egzekucji. Akta zawierają także szczegółowe raporty z przerażajacych doświadczen robionych na szarakach, porażanie ich prądem, badanie reakcji mięśni, a takze tortury. Żyliśmy pięknym mitem inteligentnych, budzących strach, mających nad nami przewage istot pozaziemskich, którzy nad nami panują i którzy traktują nas jak rybki w akwarium, jak robaczki hodowlane, a tymczasem okazalo się, że to my jesteśmy największymi i najbardziej złymi istotami w naszym układzie słonecznym, mordercami kosmosu. Kolejna sprawa, słynna twarz na marsie i piramidy, one naprawde istnieja! jednak nie są one pozostałościami dawnej marsjanskiej cywilizacji, tylko budowlami obecnej cywilizacji, ktora jest na niższym stopniu rozwoju technologicznego niż my. Można domyśleć się, że mają tam rok 4000 p.n.e. Nie opanowali jeszcze tak wysokiej technologii architektury jak my, ale za to posiadaja już prymitywne maszyny latające, także ich rozwój techniki układa sie troche inaczej, niż ukladał się jej rozwój na Ziemi. Teraz chyba najbardziej kontrowersyjna sprawa – loty na księżyc. Wszystkie misje Apollo, które dla opinii publicznej były lotami na ksiezyc, w celu eksploracji itd. byly tak naprawde wyprawami mordu na Europe – ksiezyc Jowisza. Lądowanie na księżycu faktycznie nakrecono w studiu, bo cel wyprawy był zupełnie inny i w innym miejscu. I w rzeczywistości misja nie nazywała sie Apollo, ale „Zeus 1-16”. 

Ponizej zdjecia miast szarakow na marsie, wykonane zapewne przed atakami:

W roku 2012 NASA chce się publikować jako iż trzy wielkie statki obcych nawiedzą naszą planetę. Jak wiadomo, dzisiejsza polityka opiera się na zastraszaniu cywilów więc obawiamy się iż te zdarzenie będzie powodem unicestwienia większej populacji ludzi na Ziemi. Jako by przetrwała wiara w wielkich inteligentnych i strasznych obcych, Ci oto agenci zacznął wojnę z ludzkością na Ziemi. Nikt się nie domyśli nawet, że rząd USA i NASA będzie stał za tym. Planowane masowe ludobójstwo jest odpowiednikiem tego co jemy, pijemy, oraz w jakim zanieczyszczeniu zyjemy. Aby dopełnić plan depopulacji należy poraz kolejny, ale już w sensie militarnym zastraszyć całą ludzkość, bo jak wiadomo zredukowana w populacji liczebność ludzi zacznie być seperowana do bezpiecznych tzw. rejonów, czyli tam gdzie rząd Światowy chce pozostałych przy życiu ludzi upchnąć. Jak wiadomo następnym cyklem będzie czipowanie za pomocą wszczeopiania implantów, abyż nikt nie był wolny i zdany na pozakontrolę owego systemu. I znów ludzie wracaja do dawnej niewoli Egipskiej tworzonej lata temu za Reptilianów! 

Baba Wanga także przewidziała co się stanie, ale jej daty mijają się z celem, iż już dziś obserwujemy to co miało mieć miejsce za tysiąc lat. 

translate google

Encyklopedia Astronautica


Von Braun Mars Expedition – 1969

( opis zamieszczony tak na wszelki wypadek , gdyby ktoś myślał że  jest to nie … możliwe)

Amerykański załogowy Mars wyprawa. Study 1969. Ostateczna wizja von Brauna dla załogowych ekspedycji na Marsa był solidny plan, który eliminuje wiele ryzyka innych scenariuszy. Dwa statki będą latać w konwoju z orbity Ziemi na Marsa iz powrotem.

Byli całkowicie do ponownego użycia do przyszłych wypraw, jedynym elementem są zbędni są Excursion Module Mars bywał powierzchni planety. To była ostatnia próba von Brauna, aby przekonać rząd amerykański sfinansować swoje marzenie. Pięć miesięcy później, że będzie pauzował w ślepą uliczkę pracy centrali NASA, i odejdzie z agencji dwa lata po tym.

 zmarscom.jpg
Wyprawy na Marsa 
Mars wiodące projekty załogowych wyprawa do wspólnej skali (pomarańczowy pasek reprezentuje 100 m). Lewy górny: Von Braun, 1948-1956; top środkowy, NASA EMPIRE, sędzia; Stuhlinger 1962; Bono Deimos; środkowa, NASA TRW, MPRG, IMIS, 1965/71, w prawym górnym, STCAEM, SAIC, Misje Reference Design, 1983 – 2001; dolne rzędy, rosyjskie projekty, 1956/86, poniżej, pomarańcza, bary, rosyjskie i amerykańskie słoneczna elektryczne wzorów.

Udane lądowanie na Księżycu Apollo 11 przedstawia krótki okres politycznego zapału do załogowych lotów kosmicznych. Nowa Grupa zadaniowa Przestrzeń powstała polecić post-Apollo program kosmiczny załogowego. Na 04 sierpnia 1969 NASA Administrator Paine poinformowała Grupa Zadaniowa przestrzeni, Vice Agnew przewodniczenia prezydenta, na proponowanym Marszałkowskiego post-Apollo planu zintegrowanego. Von Braun przedstawiła plan załogowej ekspedycji na Marsa jako następcą Apollo. Zintegrowany Plan przewidywał pierwszy lot załogowego promu przez 1975, orbita ziemi stacja kosmiczna wkrótce potem, z produkcji i poprawa Saturn V Ustawicznego oraz Nerva jądrowej termicznej górnej fazie rozwoju wypełniającej. Wszystkie z tych projektów oznaczałaby sonda Mars jak ta zaproponowana przez Boeinga w 1969 roku mógł się rozwijać, z tylko nowego sprzętu wyjątkowej będącej Module Excursion Mars (Module Misja będzie jednym z modułów już sprawdzone na stacji naziemnej orbity). Testowanie w orbicie pierwszego modułu Mars Excursion ma się rozpocząć w 1978 roku, pierwsze lądowanie Mars nadchodzi w 1982 roku.

 zmars69a.jpg

zmars69b.jpg                        mars69mm.jpg

Von Braun był oryginalny scenariusz zmieniał Expedition Mars między 1952 i 1956 zmniejszyć o połowę rozmiar swojej oryginalnej sondy Mars wyprawy. Używał tych samych metod w 1969 do z sondy Mars pod pół masy IMIS 1968 Boeinga. Pozwoliło to dwa wyprawa sonda Mars podróżować w konwoju na misji razem, zapewniając preferowaną wzajemnego von Brauna wsparcia i back-up. Promy jądrowej służące do napędu były zasadniczo takie same jak moduły Podstawowej Boeinga Napędowych i miał 38 ton mniej pędny. Ale ze względu na niższe delta-v na orbicie Marsa, tylko trzy z Nerva modułów podstawowych napędowego (obecnie nazywa się Nuclear wahadłowy) potrzebne były na statku, w przeciwieństwie do pięciu w badaniu Boeinga. Sonda składa się z głosu na rufie:

 

Dwa boczne PPM jest. Były one tylko częściowo napędzany, wystarczy na niezbędne delta-V, aby ustawić sondę w kierunku Marsa w dniu 12 listopada 1981 roku. Następnie oddziela się i manewrować z powrotem na spotkanie i dokowanie z naziemnych stacji orbitalnej. Tam zostali zatankowany i wykorzystywane do celów Ziemia-Księżyc transportem lub przyszłych ekspedycji na Marsa.

Centralny PPM. Dało to wszystkie pozostałe delta-V dla misji – włączony w orbitę Marsa, trans-Ziemi wtryskiwania, a manewry hamowania tylnej na orbitę okołoziemską na koniec misji. Znaczne oszczędności uzyskano przez hamowanie do i pozostawienie dużej wysokości eliptyczną orbitę Marsa raczej niż o niskiej wysokości orbicie kołowej.

Planetary Mission Module. Było to wynikiem badań fazy B do identyfikacji modułu, który może być używany zarówno do ziemi i księżycowych stacji kosmicznych i lotów międzyplanetarnych. Przewidziano sześć kwartałów z załogi podczas misji. Miał wystarczające materiały eksploatacyjne, które 12 załoga może być wspierane w przypadku jedna z sondy musiano zrezygnować z dowolnego miejsca na trasie.

Moduł Excursion Mars. Odmiana tej misji miał masę 43 ton. To może zejść z wysokiej orbicie eliptycznej i wspierać trzy załogi na powierzchni do sześćdziesięciu dni. Ponieważ były dwa statki konwoju, dwa MEM’S może wylądować blisko siebie i wzajemnego wspierania. Wszystkie sześć załoga powierzchnia może powrócić w jednej z pań scenach wynurzania w razie potrzeby.

16 bezzałogowych sond. 12 wróci próbek z różnych miejsc na powierzchni Marsa na orbicie PMM. Four byłby spadł do atmosfery Wenus podczas swingby takiej planety o powrocie do domu.

Profil zadaniem było następujące:

 

12 listopada 1981: Trans-Mars wtrysku. Każdy statek kosmiczny miał masę wyjściową na niskiej orbicie o 727 ton metrycznych. Po 3,8 m / s, manewru, dwa boczne PPM s byłby oddzielić, pozostawiając jeden ppm, PMM, MEM, i sond, o łącznej masie 614 ton.

09 sierpień 1982: orbitę Marsa. Sonda weszła eliptyczną orbitę Marsa. To wymaga z delta-V tylko 2,2 km / s, tylko 1/3 do 1/8, w ilości Boeing zakłada ich badaniu uzyskania orbicie kołowej. To był wielki kierowca w zmniejszeniu całkowitej masy wyprawy. Msza przed manewrem było 295 ton, a potem około 226 ton.

MEM jednostkowym i udaliśmy się na powierzchni. Tymczasem trzy załogi opuścił pokład każdego PMM upuścić 12 próbki zwrotne sond i ankiet powierzchni Marsa i księżyce z orbity.

28 października 1982: Trans-Earth Injection. Po rzucić MEM i sondy, masę na początku manewr 172 ton.

28 lutego 1983: Venus swingby. To zmniejsza prędkość na powrót do ziemi, i pod warunkiem, dodatkową możliwość nauki. Cztery sondy spadły do ​​atmosfery Wenus.

14 sierpnia 1983: Wprowadzenie Earth Orbit. PPM wystrzelił po raz ostatni do wyhamować statku kosmicznego na niskiej orbicie. Jest podłączony z orbitującej Ziemi stacji kosmicznej i załogi i ich próbki zostały umieszczone w kwarantannie. Końcowa masa każdego statku był 72,6 ton. Von Braun wolał to podejście do bezpośredniego powrotu na Ziemię w module Apollo Command. Jego profil misja wykonana propelent dostępne dla niej i ryzyko zanieczyszczenia ziemi przez organizmy marsjańskich został wyeliminowany.

Sonda Mars sam będzie odnowiony poprzez lotów wahadłowców, dwa dodatkowe etapy związane PPM, całość uzupełniła zapasy i tankować, w gotowości do dalszych wypraw na Marsa w 1983, 1986 i 1988 – co prowadzi do 50-osobowej bazy Mars w 1989 roku. Z wyjątkiem MEM, wszystkie sondy była ponownie. Von Braun szacuje ta kolonizacja Marsa w ciągu 20 lat może być zrealizowane z budżetu NASA szczytowej 7 miliardów dolarów rocznie. Ten wytrzymały, stosunkowo bezpieczny plan był kulminacją 20 lat planowania misji Mars przez Peenemuende zespołu i wziął pełne wykorzystanie innych elementów infrastruktury kosmicznej w planu NASA. Oferował możliwość dla Von Braun, aby świadczyć swoje długo przechowywane marzenie o załogowej ekspedycji na Marsa w jego życiu.

Grupa Zadaniowa Przestrzeń wykonane ostateczne sprawozdanie w dniu 15 września 1969 r., zalecając całą rozległą infrastrukturę przewidywał Von Brauna. To nie miało być – każdy element planu NASA, za wyjątkiem tak bardzo zaburzoną konstrukcji promu kosmicznego, będą usuwane z dala od biura budżetowego Nixona. Nie było poparcie społeczne dla takiego systemu grand. Zobacz Marsa jako pozornie jałowe, bez życia, i nieciekawy świat w każdym razie został wzmocniony przez Mariner 7 misji, która przeleciała przez planetę dzień po prezentacji von Brauna powstał. Jego największym marzeniem zgnieciony, Von Braun został pauzował do postu siedziby NASA siedem miesięcy później. Opuścił NASA w 1972 roku i zmarł w 1977 roku.

 

Von Braun Mars Expedition – 1969 Mission Podsumowanie:

 

Podsumowanie: Final NASA / Von Braun na projekt załogowej ekspedycji na Marsa za pomocą jądrowego termicznych rakiet.

Naped: Nuclear termiczny

Hamowanie na Marsie: napędowy

Typ misji: opozycja

Venus swingby: tak

Split lub All-Up: wszystko zależy

ISRU: no ISRU

Uruchom Rok: 1981

Załoga: 12

Powierzchni Marsa payload-ton: 5

Outbound czasowe dni: 270

Mars-czas pobytu: 80 dni

Powrót czasowe dni: 290

Razem Mission czasowe dni: 640

Razem Ładowność Wymagany w najniższej orbicie Ziemi ton: 1452

Wszystkich strzelniczy Wymagany-ton: 1088

Frakcja Propelent: 0,74

Masa na załogi-ton: 121

Uruchom Ładowność pojazdu do ton LEO-metrycznych: 249

Liczba wprowadza Wymagane Zmontuj Payload na niskiej orbicie: 6

Uruchomienie pojazdu: Saturn V-25 (S) U

Masa brutto : 726.000 kg (1.600.000 funtów). Unfuelled masowe :. 182.000 kilogram (401.000 funtów) Wysokość : 82,00 m (269,00 m). Średnica : 10,06 m (33,00 m). Thrust : 1,733.80 kN (389774 lbf). Impuls : 850 S.

Mars Evolution 1988


zmevoecv.jpg
Mars Evolution 88 
Cargo Electric Vehicle 
: NASA

Amerykański załogowy Mars wyprawa. Study 1988. W 1988 roku NASA podjęła cztery studia przypadków dotyczące szybkiego reagowania na zagrożenia sowieckiego wyprawy załogowej na Marsa.

Evolution Mars studium przypadku zbudowany zdolności, które mogłyby prowadzić do rozwoju samowystarczalny, trwałej obecności człowieka poza niskiej orbicie Ziemi. Osiągnięto to w dwóch etapach: powołanie na stałe obsadzone obiektu na Księżycu, prowadzące do utworzenia podobnej placówki na Marsie. Istotna infrastruktura obejmują produkcję tlenu na Księżycu i rakietowe na Phobos i Deimos. Elektryczne Pojazdy ciężarowe ruszy ładunki z niskiej orbity Ziemi na Księżyc i z księżyca Marsa. Dopiero znaczne infrastruktura została zbudowana w orbitę Marsa, to wyładunek odbywa, około 2010.

Ewolucyjne podejście stworzyły podstawę dla dalszego rozwoju technologii, doświadczenie w rozwoju przyczółek i zamieszkiwania, wykorzystanie lokalnych zasobów, a także rozwój placówki z możliwości dalszego rozwoju. Opracowanie to zostało ograniczone przez ograniczenia masy do LEO w celu wspierania kreatywności w nowych zastosowań technologicznych i in-situ wykorzystanie zasobów.

Księżycowy faza misji obejmuje rozwój księżycowy placówki naukowej i zasobów, który został zdominowany przez księżycowy rośliny tlenu ciekłego, lokalnego do regionalnego poszukiwań geologicznych, a życie obiektu laboratoryjnego nauk dla prowadzenia cząstkowej ciężkości badań.Ponieważ położenie placówki może być podyktowane względami zasobów i operacyjnych, i nie obserwacyjne Science, daleko boczne strony nie obowiązkowa.

Ładunek i pilotowane księżycowy wehikuły kosmiczne zostaną wykorzystane do optymalizacji dostarczania ładunku i wymiany załogi. Outpost księżycowy byłby zdolny stałego zamieszkania, i załogi zajmie go na okres od sześciu miesięcy do roku od obrotów.

Kolejne się do rozwoju i funkcjonowania zakładu księżycowego, a po bazie wiedzy pozaziemskiego przebywania ludzi ustalono, ludzkich misji badawczych na Marsa będą podejmowane. Tlen produkowany na Księżycu będzie udostępnione do sondy Mars, które odbiegają od Księżyca na Marsa za pomocą manewru przelotu Ziemi wtrysku. Koniunkcja klasy trajektorie były używane, z oddzielnym ładunków i pojazdów załogi. Te trajektorie wymaga około roku czasu pobytu w okolicach Marsa, albo na orbicie lub na powierzchni.

Nacisk w tych scenariuszy był lokalnym do regionalnych badań geologicznych z powierzchni Marsa, używając pilotowane i bezzałogowych systemów mobilności, a eksploracja Phobos i Deimos, w celu ustalenia zdolności do wydobywania propelent z jednego z księżyców wspierać kolejne misje. Badanie przewidywał trzy misje do systemu Mars, każdy w innym miejscu, w ramach przygotowań do ustanowienia stałego posterunku na Marsie.

Opis misji

Począwszy od około 2004 roku, seria pilotowane i loty cargo by wyruszyć na Księżyc. Załogi przeniosą na Księżyc na pokładzie chemicznie napędzanych pojazdów transferowych, natomiast sprzęt powierzchnia będzie transportowane poprzez Electric Vehicle Cargo. Kilka lat przeznaczy w konstruowaniu trwale skład której wchodzą centrum powierzchni. Doświadczenia będą gromadzone we wszystkich aspektach długotrwałych misjach planetarnych ludzkich poszukiwań: Nauki biologiczne, psychologiczne skutki oraz ludzkich dynamika, eksploatacja zasobów naturalnych oraz ich poszukiwań naukowych. Jednym z celów było opracowanie podstawy, z księżycowej gleby, ciekły tlen potrzebny do dalszych lotów Mars.

W około 2010, uruchomienie na Marsa odbędzie się. Specyficzny czas było otwarte, ale w ogóle nie występują, gdy zdolność księżycowy był wystarczający, aby zapewnić wystarczająco dużo propelent włączyć misję Mars. Najpierw Electric Vehicle Cargo będzie nosić urządzenie powierzchni Marsa, moduły wycieczek dla przewozów pomiędzy Marsem i Phobos, i różne rodzaje wyposażenia naukowego do systemu Marsa. Jako statek zbliżył się do systemu MARS, to zasnąć satelitów komunikacyjnych na orbicie synchronicznej, wysłać robota odkrywców do Deimos, a po przybyciu na Phobosa, zdeponowanie system wytwarzania paliwa. Ciekły wodór i paliwa ciekłe tlenu produkowane na Fobosa zostaną wykorzystane później w scenariuszu.

W następnym Ziemia-Mars szansę startu, sekundy Electric Vehicle Cargo, ponownego wykorzystania z księżycowego części misji, by wypchnąć (bezzałogowy) transport załogi na Księżyc do zasilania z księżycowego ciekłego tlenu. Po tankowania, pojazd ładunek opuści orbity Księżyca z załadowanym pojazdem personalnej Mars, a kiedy w cis-księżycowy kosmosu, oddzielić i rozpoczął swój powrót do niższej orbicie o Ziemi, gdzie może czekać na ponowne użycie na następnej misji promu . Pierwsza załoga została przewieziona do pilotowanego pojazdu Mars transferu, a po kontroli systemów, zaczęli swoją podróż na Marsa.

Nominalna plan był dla załogi na pobyt na Marsie około jednego roku, i powrócić na Ziemię po całkowitym czasie misji prawie trzy lata. Opcje istnieją dla załogi do wykonania przelotu przerwać misję (jeżeli wystąpił problem, misja może wrócić na Ziemię bez lądowania na Marsie, po całkowitym czasie podróży około 600 dni), lub w celu ograniczenia ich pobytu na Marsie nawet do 60 dni. Trzecia opcja istnieje od dwóch lat pobytu w Marsa.

Pilotowane wycieczki do Marsa, podobnie jak pierwszy opisany powyżej zostały przewidziane w możliwościach wynikających nośnych. Dalsze lotów towarowych byłyby potrzebne trwania podstawy Mars zabudowy.

Wyniki

Ewolucyjne studium przypadku umieszczony główne wymagania na niskiej orbicie Ziemi obiektów operacyjnych w montażu, zatankować, utrzymania oraz pojazdy międzyplanetarne usług. Obiekty będą również używane do przenoszenia znacznych ilości paliw przybywających z Ziemi i będzie służyć jako centrum transferowego dla załóg jadących do i powrót z misji planetarnych.

Niniejsze studium przypadku również wymagane orbital postoju i tankowania operacji w niskiej orbicie Księżyca, jak również w pobliżu Fobosa. Pojazd elektryczny ładunek służył jako mobilny węzła operacji poza niskiej orbicie Ziemi, dlatego technologia jądrowa elektryczny napęd do zasilania pojazdów elektrycznych ładunków był głównym wymogiem. Systemy i techniki aerocapture w Marsie i Ziemi były również potrzebne.

Przyrodniczy misje macierzyste i badania będą potrzebne, aby rozwiązać problem z zerowej grawitacji porównaniu sztucznej grawitacji dla dalekich rejsów na Marsa.W tym studium przypadku, że badania przeprowadzono w jednej szóstej grawitacji powierzchni Księżyca i na węźle LEO. Na stałe księżycowy baz Mars, maksymalna możliwa zamknięcie w systemach podtrzymywania życia należy zapewnić oraz znaczące ulepszenia w Space Station Freedom w systemach podtrzymywania życia były pożądane dla pojazdów marsjańskich transferowych. Samowystarczalność zawarte w tym przypadku pobierane wymóg dla rozwoju technologii i systemów dla górnictwa, przetwarzania i przechowywania zasobów lokalnych. Znaczny poziom energii do działania na powierzchni siedlisk, systemów i łaziki były wymagane, z konieczności, źródła energii jądrowej, jak że z SP-100 programu były najbardziej obiecujące technologie kandydujące. Jednak rozszerzenia do zakresu multi-MW miałoby być wykonane. Infrastruktura ta będzie składać się ze stałych baz załogowych niskiej orbicie ziemskiej, na powierzchni Księżyca, i orbity księżycowej. To wymaga dużej liczby pojazdów, które biorą udział w przygotowaniach infrastruktury w kierunku Marsa. Wszystkie pojazdy wielokrotnego definicji. Konserwacja i remont pojazdów wystąpią w LEO, na powierzchni Księżyca, Marsa i Phobosa, lub na Electric Vehicle Cargo. Pojazdy pomyślane były:

Electric Vehicle Cargo. ECV był głównym elementem cargo-noszenia zarówno księżycowych i marsjańskich porcje w Case Study. Ten pojazd zatrudniony reaktor jądrowy do silników jonowych elektroenergetycznych, wytwarzania stałej, niskiej thrust sposób napędu. Trzy były wykorzystywane w studium przypadku, z których jeden wydał pierwszy ładunek ładunku na Marsa i pozostał na Fobosa.

Pierwszy ECV byłyby dostarczane do LEO w 2002 roku. Pierwsze operacyjne lotu nastąpił w 2004 wraz z rozpoczęciem LEO do LLO (Lunar niskie orbity) spirali i ewentualnego dostarczenia pierwszego ładunku księżycowego na powierzchni Księżyca. Ten ECV będą wykorzystywane dla jednej dodatkowej misji księżycowej ładunków przed ich wykorzystaniem w pierwszej misji Mars ładunków w 2010 roku. Kwestia ludzi w obecności reaktorów jądrowych dla ECV jeszcze do rozwiązania. W konsekwencji, przyszłe badania były potrzebne do rozwiązania tego problemu, a system zasilania i parametry przedstawione wydajność uznano bardzo wstępne dla tego pojazdu.

 

  • Sucha masa: 125,0 t, z czego:Rodzaj Propelent: Argon

    • 5 Reactor MWe, Silniki: (75,0 t)

    • Zbiorników, Rezerwy paliw napędowych (10% gazu): (19,0 t)

    • Adapter Ładowność / Struktura (5% Ładowność): (31,0 t)

  • Specific Impulse: sekunda 6000

  • Ładowność: 620 ton

  • Pojemność Załoga: Bezzałogowy

  • Pojemność Propelent: 190 ton

Statek Transferowy Lunar. LTV przekazywane załodze i niektórych dostaw od węzła LEO do iz LLO. Raz w LLO, LTV wykonane spotkanie z personelem lądownika księżycowego (LPL) lub ECV. Załoga zeszła na powierzchni Księżyca w LPL. LTV została chemicznie napędzany i użył aerobrake dla aerocapture do Leo z LLO.

 

  • Suchej masy (silniki, struktura, itp.): 7,9 t

  • Rodzaj Propelent: LOX/LH2

  • Stosunek mieszania: 7/1

  • Specific Impulse: 470 s

  • Ładowność (w tym załoga): 1,0 t

  • Pojemność Załoga: 6

  • Pojemność Propelent: 18,5 t

Lunar Operations Vehicle. LOV była podstawowym składnikiem trzech pojazdów księżycowych lądowania: księżycowy cargo Lander (LCL), lądownik księżycowy personel i księżycowy tankowiec pędny.

Lunar Lander Cargo. LCL to podstawowa wersja LOV.

 

  • Suchej masy (silniki, struktura, itp.): 5,2 t

  • Stosunek mieszania: 7/1

  • Specific Impulse: 470 s

  • Ładowność: 40,0 t

  • Pojemność Załoga: Bezzałogowy

  • Pojemność Propelent: 46,0 t

  • Rodzaj Propelent: LOX/LH2 (LLO na powierzchni Księżyca)

Lunar Lander Kadr. Konfiguracja LPL pochodzi dołączając moduł załogi do LOV i wyeliminowanie tankownie miotający.

 

  • Suchej masy (silniki, struktura, itp.): 7,5 t

  • Stosunek mieszania: 7/1

  • Specific Impulse: 470 s

  • Ładowność (w tym załoga): 1,0 t

  • Pojemność Załoga: 6

  • Pojemność Propelent: 15,3 t

  • Rodzaj Propelent: LOX/LH2

Tanker Propelent Lunar. Konfiguracja LPT pochodzi dołączając księżycowych tlenu (LLOX) zbiorniki do LOV i dodanie Zbiorniki na paliwo.

 

  • Suchej masy (silniki, struktura, zbiorniki LLOX itp.): 14,6 t

  • Rodzaj Propelent: LOX/LH2

  • Stosunek mieszania: 7/1

  • Specific Impulse: 470 s

  • Ładowność: (od 60,0 t LLOX Lunar powierzchnia LLO)

  • Pojemność Załoga: Bezzałogowy

  • Pojemność Propelent: 52,0 t

Mars Pilotowany pojazdu. MPV był używany do przesyłania ekipę Leo do systemu Marsa. MPV składał się z trzech podstawowych elementów: moduł sasiada międzyplanetarny oraz w systemach podtrzymywania życia, wychodzące scenie, a scena powrotu. Pojazd był początkowo montowane w LEO na ECV a następnie przewożonych baranach na ECV do LLO. Tutaj, baza cargo księżycowy i wodoru wymieniono na LLOX. Wodór stosowany w LPT, który wydał LLOX do llo do stosowania w wychodzących i powrotu etapach MPV. Po MPV był wypełniony LLOX, ECV spiralnie od księżyca i umieścić MPV na wysokiej orbicie kołowej o Ziemi. ECV wrócił do Leo, a LTV, niosąc załogi Mars, wykonane randkę z MPV. LTV wrócił do Leo i MPV przeprowadził bum ucieczki Earth.

 

  • Sucha masa: 188,0 t, z czego:Rodzaj Propelent: LOX/LH2

    • Sasiada międzyplanetarny, systemy podtrzymywania życia, struktura, aerobrake itp.: (110,0 t)

    • Outbound Stage naped: (63,0 t)

    • Powrót Stage naped: (15,0 t)

  • Stosunek mieszania: 7/1

  • Specific Impulse: 485 s

  • Pojemność Załoga: 8

  • Pojemność Propelent: 522,0 t (420 t w wychodzącej Stage Propulsion, 102 t na etapie Propulsion Return)

Mars Lander Logistics. MLL zastosowano do dostarczania ładunków z ECV Mars do powierzchni. MLL były dostarczane przez ECV do systemu Marsa, gdzie oddzielone od statku towarowego i użył aeroshield rzucić prędkość, zeszli na powierzchnię Marsa.

 

  • Suchej masy (silniki, struktura, aerobrake itp.): 10,0 t

  • Rodzaj Propelent: LOX/LH2

  • Stosunek mieszania: 7/1

  • Specific Impulse: 470 s

  • Ładowność: 45,0 t

  • Pojemność Załoga: Bezzałogowy

  • Pojemność Propelent (od Phobosa do powierzchni Marsa): 20,0 t

Mars załogi pojazdu Sortie. MCSV był używany do przesyłania załóg z MPV na powierzchnię Marsa, Phobos i Deimos. MCSV były dostarczane do systemu przez Marsa ECV.

 

  • Suchej masy (silniki, struktura, aerobrake itp.): 15,0 t

  • Rodzaj Propelent: LOX/LH2

  • Stosunek mieszania: 7/1

  • Specific Impulse: 470 s

  • Ładowność (załoga i załogowy moduł): 5,0 t

  • Pojemność Załoga: 8

  • Pojemność Propelent: 60,0 t

Mars Evolution 1988 Podsumowanie misji:

 

  • Podsumowanie: NASA-szeroka analiza możliwości poszukiwawczych, zapewnienie ukierunkowanego programu ludzkiej eksploracji Układu Słonecznego

  • Naped: LOX/LH2

  • Hamowanie na Marsie: aerodynamiczny

  • Typ misji: opozycja

  • Split lub All-Up: split

  • ISRU: ISRU

  • Uruchom Rok: 2013

  • Załoga: 8

  • Powierzchni Marsa payload-metrycznych ton: 150

  • Outbound czasowe dni: 250

  • Mars czas pobytu-dni: 370

  • Powrót czasowe dni: 330

  • Razem Mission czasowe dni: 950

  • Razem Ładowność Wymagany w najniższej orbicie Ziemi: 330 ton

  • Masa na załogi kg: 41

  • Uruchom Ładowność pojazdu do LEO-ton :: 100

  • Liczba wprowadza Wymagane Zmontuj Payload na niskiej orbicie: 9

  • Uruchomienie pojazdu: NLS

     

    „Najgroźniejsze są wizje………….

    reszta jest tylko dopełnieniem”ad

     

Posted in "Historie Niesamowite Ale Prawdziwe, ANOMALIE W KOSMOSIE, CIEKAWOSTKI, SF, UFO, WAŻNE, ZJAWISKA PARANORMALNE | 10 Komentarzy »

21-12-2012 TO MOŻE SIĘ WYDARZYĆ !!!!

Posted by edgier25 w dniu 24 listopada 2012


Czytając tak wiele nowinek na tematy związane z apokalipsą i kataklizmami ten przypadek jest na prawdę możliwy . Jakiś czas temu naukowcy stwierdzili ,że nasz układ wpada w obłok materii międzygwiazdowej zaś po przeczytaniu poniższego artykułu można doszukać się powiązania i zbieżności zachodzących w tym czasie……

zobacz też

TEGO LUDZKOŚĆ POWINNA SIĘ OBAWIAĆ …? – Czy Słońce wkrótce wniknie do wnętrza obłoku materii międzygwiazdowej

Co nas czeka gdy Ziemia trafi w strefę równika galaktycznego? Czy czeka nas globalna katastrofa, która miała już miejsce.

 

Od lat badamy sprawę dotyczącą zachować wszechświata w stosunku naszej galaktyki, układu słonecznego i Ziemi. Dziś te informacje chcielibyśmy połączyć z przepowiedniami jakie od dawna przepowiadają o wielkim kataklizmem jaki wydarzyć ma się już wtedy, gdy Ziemia wejdzie w środek równika galaktycznego. To że się kręcimy, to że się kręci cały układ słoneczny, a nawet galaktyki to sprawa biegunów wszechświata. Wybiegając tym tropem w przyszłość widzimy, że zachowanie wszechświata i galaktyki jest takie samo jak ziemi w swojej sferze magnetycznej. Stojąc np. na równiku i wylewając wodę w pojemnik z którego ta woda wycieka, widzimy iż upływająca woda nie kreci się w żadną stronę, jak to ma miejsce na stronie północnej ziemi czy południowej.

Dołączona grafika

Tym faktem obrazując wnętrze galaktyki możemy domyśleć się, że rządzące w galaktyce siły elektromagnetyczne będą identyczne z tymi co mamy na ziemi, a w efekcie tego zdarzenia Ziemia wchodząc w strefę równika galaktycznego po prostu się zatrzyma na czas ok. 7 dni. Centrum galaktyki jest oznaczona tzw. 13 znakiem zodiaku jakim jest Wężownik, przez który w wierzeniach uważano iż to symbol szatana, a dokładnie symbol wielkiego kataklizmu.Według naszych odkryć astronomicznych, odkrywamy coś, czego jeszcze dotąd żadni naukowcy nie odkryli. Tak jak jest to obecnie określane, widzimy że nasze planety poruszają się poziomo, jednakże gdy będziemy w bezruchu to, aby nie wypaść z pierścienia galaktycznego coś musi nas trzymać w pionie. Oparte techniki sugerują iż dzięki temu, że nasz układ słoneczny porusza się w poziomie, to nie musi żadna siła go trzymać w pionie by nie upadł. Jednakże gdy się zatrzymamy istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo iż cały układ słoneczny nie będzie jak dotąd wyglądał w sposób poziomy lecz pionowy. W przeszłości udowodniono, że Świat kręcił się w pionie, więc nie wykluczamy tego właśnie zdarzenia.

Wyobraźmy sobie układ słoneczny, który z poruszania poziomego będzie poruszał się w pionie. Widząc taki obraz stwierdzamy iż to będzie koniec większości gatunków żyjących na ziemi. Cały klimat zmieni się, a wpadając w wir układu poziomego w pionowy, ulegając tzw. spadaniu możemy natrafić na masę meteorytów, a nawet rozbić się o jakąś planetę. Spadając naszym układem w stylu węża (wężownika) czyli pionowo możemy mijać inne układy i obserwować m.in. inne Słońca itd. (To co pisał Nostradamus, na temat 2 Słońc na niebie). Może czekać ziemię np. doszczętnie spalenie, bo za blisko w momencie stopu galaktycznego może się zbliżyć do słońca, lub też do innej gwiazdy o podobnych temperaturowych skłonnościach. ( W tym także przepowiednia głosi” że czwarty anioł zarzuci czasze na słońce i będzie mu dana moc palenia ludzi żarem”.)

Równik będzie zwrotnikiem, a zwrotnik równikiem w całym układzie słonecznym i z planetami włącznie.

Cały cykl opiera się na tzw. schemacie krzyża. Dochodząc do równika galaktycznego widzimy splot równika z równoleżnikiem. Wężownik pokazuje w tym stadium coś na miarę walki z dobrem (stworzeniem ludzkim) używając swojego bezruchu magnetycznego, niszczącego wielką pracę Bożą. Opierając się na schematach galaktyki widzimy iż krzyż galaktyczny styka się w tym miejscu z wężownikiem, który obraca wszystko co dobre w zło, czyli aktualne życie ludzi w chaos i cierpienie jakie ma miejsce podczas największego w dziejach kataklizmu.

Na koniec powiemy, że jedno jest pewne iż równik galaktyczny ma takie samo zastosowanie co równik na Ziemi, więc zatrzymanie się naszej planety w miejscu jest w 99,9% prawdopodobne. Jednakże bądźmy nadzieji, że w tym że momencie nie zatrzymają się nasze serca, które są uzależnione od pola elektromagnetycznego.

Posted in "Historie Niesamowite Ale Prawdziwe, ANOMALIE POGODOWE NA ŚWIECIE, CIEKAWOSTKI, HISTORIA LUBI SIĘ POWTARZAĆ, KOŚCIÓŁ- WIARA, POLITYKA, SF, UFO | 5 Komentarzy »

Zdaniem speckomisji ABW nie wykreowała zamachu- ABW wie więcej niż sam niedoszły zamachowiec???

Posted by edgier25 w dniu 23 listopada 2012


ZAMACHOWIEC TO CZŁOWIEK CHCĄCY ZYSKAĆ NA ROZGŁOSIE……… CHCĄCY ZAAKCENTOWAĆ SWOJE OBURZENIE POD ADRESEM  TEGO RZĄDU ,A JEŻELI TAK TO ZAMACH BYŁ NIEREALNY CHOĆ NA TAKI NA PIERWSZY RZUT OKA WYGLĄDAŁ( na przykładzie Brunona mają podkład do wprowadzenia bardziej drastycznych metod walki z terroryzmem w Polsce czyli maksymalna ilość podsłuchów , inwigilacje na skalę niespotykaną do tej pory – każdy może być podejrzewany , każdy może być inwigilowany, każdy może być podsłuchiwany , każdy może być zatrzymany pod pretekstem podejrzenia o …………… i tu każdy może dopasować sobie metodę )

Speckomisja: Sugestie o kreowaniu przez ABW zamachu są nieprawdziwe.(kto postawił zarzut  abw o kreowanie zamachu, a jeżeli już padły takie zarzuty to nie bez podstawnie)

Nawet PiS: Zagrożenie było realne- CZYŻBY?( to zagrożenie wygląda aż za bardzo realnie jak na amatora- co innego robić show dla siebie i znajomych , a co innego przeprowadzić sam zamach!)

– W sprawie przygotowywanego zamachu bombowego na Sejm ABW działała profesjonalnie i zgodnie z prawem – ocenili członkowie sejmowej komisji do spraw służb specjalnych. Zdaniem speckomisji ABW nie wykreowała zamachu.( MUSZĘ PRZYZNAĆ ,ŻE TAK GADATLIWEGO I WYLEWNEGO NIEDOSZŁEGO ZAMACHOWCA JESZCZE NIE WIDZIELIŚMY???

Próba zamachu

W akcji prowadzonej od końca 2011 r. ABW ustaliła, że naukowiec wykonuje bomby i potrafi je odpalać zdalnie oraz dokonuje rozpoznania Sejmu. Nakręcił też filmy z próbnych detonacji materiałów wybuchowych.( TO UWAŻAJCIE NA SYLWESTRA CO ROBICIE , A NAJLEPIEJ NIE KUPOWAĆ MATERIAŁÓW PIROTECHNICZNYCH , A JAK JUŻ WEJDZIECIE W POSIADANIE TAKOWYCH TO NIE GADAĆ O POLITYCE BO WAS PODSUMUJĄ )

Kodeks karny przewiduje od 3 miesięcy do lat 5 pozbawienia wolności dla tego, kto czyni przygotowania do przestępstwa „usunięcia przemocą konstytucyjnego organu Rzeczypospolitej Polskiej”. Inny zarzut dotyczy przygotowań do „eksplozji materiałów wybuchowych lub łatwopalnych albo innego gwałtownego wyzwolenia energii” – za co grozi do 3 lat więzienia.

Według ABW i prokuratury mężczyzna zamierzał zdetonować w pobliżu Sejmu 4 tony materiałów wybuchowych umieszczonych w samochodzie. Podejrzany uważał, że „sytuacja w kraju zmierza w złą stronę z uwagi na fakt, że w zasadzie wszystkie stanowiska rządowe, władcze i władzę sprawują osoby, które on określał mianem obce – poinformowano podczas wtorkowej konferencji. Według prokuratury podejrzany nie jest związany z żadną organizacją polityczną, ale działał pod wpływem sugestii innej osoby, sam werbował kolejne o podobnych poglądach, które pomogłyby mu w zamachu.

W trakcie przeszukań w kilkudziesięciu miejscach w kraju odnaleziono m.in. materiały wybuchowe, zapalniki, piloty do zdalnego inicjowania wybuchu, kilkanaście sztuk broni palnej i amunicję, kamizelki kuloodporne, hełmy, stroje maskujące, sfałszowane tablice rejestracyjne oraz książki o tematyce pirotechnicznej. Mężczyzna przyznał się do niektórych zarzutów – prowadzenia szkoleń dla osób, które zwerbował, oraz przeprowadzenia próbnych detonacji – podano na konferencji.

Biorąc pod uwagę powyższy szkic i opis do niego widać ,że sam zamach nie może być realny …. dlaczego?  Brunon K nie był kandydatem na zamachowca samobójcę jak sam podkreślił  w przytoczonej wypowiedzi na łamach jednego z portali internetowych  w oparciu o zebrane informacje abw . Więc sam wjazd na teren powoduje uruchomienie szereg zabezpieczeń w postaci straży itd.  Nawet jakby dojechał na miejsce przeznaczenia i nie był już zatrzymany …… to musiałby oddalić się na bezpieczną odległość to jest przynajmniej do ulicy Wiejskiej , strażnicy musieliby poruszać się na wózkach inwalidzkich aby go nie dogonić i obezwładnić lub  też wyeliminować ostatecznie……..  to tak krótko i treściwie jak to widać ze szkicu.  (edgier25)

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114875,12909191,Speckomisja__Sugestie_o_kreowaniu_przez_ABW_zamachu.html

 “Czy można w Polsce zrobić referendum nad projektem zastrzelenia Tuska i zbierać pod takim projektem podpisy? Żeby zastrzelenie go jak psa było legalne”

Następną indywidualnością jest osoba polityka pis niejakiego Nicponia z nazwiska i upodobania jak można przekonać się czytając jego bloga  … ten to nie owija w bawełnę i pisze wprost o  referendum o zastrzeleniu Tuska . Jedyny problem jest w tym ,że pracownik uniwerku siedzi , a polityk NIE. Do czego zmierzam , a no do możliwości przeprowadzenia skutecznego zamachu( ujmując rzecz zupełnie teoretycznie). Brunon  nie miał większych szans na osiągnięcie celu takich jak osoba będąca blisko lub w otoczeniu osoby branej pod uwagę , a nawet stojąca twarzą w twarz z wybrańcem. 4 tony materiału wybuchowego jak podają źródła nie daje takiego skutku bezpośredniego jak jedna osoba będąca na wyciągnięcie ręki.

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,12899619,_Zydzi_wypier___ac__i_jak_zrobic_bron__Blog_dz

Posted in CIEKAWOSTKI, POLITYKA, RZĄD NIE CHCE MIEĆ PRZECIWNIKÓW W RZĄDZENIU, SYJONIŚCI -SZEMRANA KLIKA, WAŻNE | Leave a Comment »

Prawdziwy Nicpoń – „Żydzi wypier…ać” i jak zrobić broń. Blog działacza PiS

Posted by edgier25 w dniu 22 listopada 2012


Po przeczytaniu takiego posta nie można mieć żadnych złudzeń ,że tak właśnie nie jest … Politycy też nie wytrzymują nerwowo widząc co w kraju się dzieje i dają sobie upust na stronach internetowych. Polityk piszący wprost żydzi wypierdalać tzn. sprawę należy zbadać i poinformować obywateli na jakiej podstawie takie oświadczenie zostało wydane , a nie ukręcać łeb sprawie i tuszować wszystko lub karać człowieka za to ,że mówi prawdę!!

A TO ,ŻE MA RACJĘ TO KAŻDY WIE O TYM NALEŻY MÓWIĆ GŁOŚNO I CZĘSTO.

ANTYSEMITYZMU W POLSCE NIE MA !!!! ZAŚ ANTYSEMITYZMEM OTACZAJĄ SIĘ OSOBY WYWODZĄCE SIĘ Z TAKICH KRĘGÓW STOJĄCE U WŁADZY – TO PROSTE TYLKO NIKT TEGO NIE CHCE WIDZIEĆ LUB MA TO W DUPIE DO CZASU.

Polacy są ogłupiani i zastraszani …. proszę przyjrzeć  się w jakim stosunku mają się wprowadzane kary do  powiedzmy ulg – nie ma czegoś takiego . TYLKO KARA , PODWYŻKA, KARA , PODATEK, KARA itd.

„Żydzi wypier…ać”. Policja to „psy Donalda Tuska”, które jeśli staną na drodze demonstrantom, to „zapłacą za to straszną cenę”. „Czy można w Polsce zrobić referendum nad projektem zastrzelenia Tuska i zbierać pod takim projektem podpisy? Żeby zastrzelenie go jak psa było legalne” – To wszystko opinie na blogu działacza PiS z Oleśnicy. Lokalnego posła tej partii sprawa nie interesuje. – Nie zadam sobie trudu, by to sprawdzić – mówi.

Autor bloga na oleśnickiej stronie PiS

Na zdjęciu działacz pozuje w kapeluszu kowbojskim ze strzelbą w ręku. Artur Nicpoń jest członkiem Prawa i Sprawiedliwości (jest na liście zarządu okręgowego PiS okręgu nr 3 – Wrocław) i wiceprezesem Klubu Gazety Polskiej powiatu oleśnickiego. Pisze na lokalnej stronie PiS. Jest też znanym na (skrajnej) prawicy blogerem (czasem żartobliwie nazywanym „pluszowym Breivikiem”). Ale lektura jego blogu i dyskusji pod wpisami jeży włosy na głowie.

Żydzi jak mi tu lezą i szkodzą Polsce…

We wpisach na swoim prywatnym blogu zarzeka, że nie jest faszystą i antysemitą. „Mam do Żydów stosunek dokładnie taki sam, jak do innych narodów. Na co dzień ich istnienie mnie nie interesuje. Mogą sobie być, mogą sobie zniknąć za sekundę i ja tego nawet nie zobaczę. Bo co mnie oni? Natomiast jak mi tu lezą i szkodzą Polsce, a przez to i mi, to mam dla nich tylko jedno – wypier…ać! [w oryginale bez kropek]”.

Psy Donalda Tuska

A tak Nicpoń relacjonuje ostatni marsz niepodległości w Warszawie. Opis chwili, gdy grupa demonstrantów obrzuciła kostką brukową policjantów: „Ta cała [młodzież – red.] wkurw…a i agresywna (co cenne i co ja popieram), nie pieprząca się w tańcu, aktywna i gotowa do konfrontacji”. „Ba, gotowa. Gotowa to mało. I ci ludzie są Polsce bardzo potrzebni, bo Polsce po prostu potrzebni są ludzie, którzy są zdolni przypier…ć. A tych, którym by przypier…ić trzeba, jest sporo, mimo że coraz bardziej zestrachani są silni i na rzęsach stają, by na nas wymusić przestrzeganie ich reguł, które sobie sami dla siebie ustanowili, żeby im było wygodnie. Tego się nie skruszy ani pokojowymi marszami, ani krucjatami różańcowymi, ani ogólnie pojętą grzecznością”.

„Krawężniki zapłacą za to straszną cenę”

(…)Po naszej stronie była gotowość, by się z nimi bić. I gdyby poseł Górski nie zatrzymał tej ZOMOwskiej ciężarówki, którą oni chcieli staranować czoło pochodu, to zamiast tych kilkudziesięciu psów Donalda Tuska, do szpitala trafiłoby ich parę setek. Z tej prostej przyczyny, że na czele pochodu nie szedł nikt z różańcem – czyli pokornego serca i łatwy do spałowania, za to jakieś 30 tysięcy wkur…ych chłopaków prosto z sal MMA itp. mordobić. I te chłopaki by tych gliniarzy rozerwały na strzępy. Tak o. I nawet by się szczególnie nie spocili. A mieli na to naprawdę wielką ochotę. Więc jeśli na 13 grudnia [PiS planuje na 13 grudnia wielki marsz w Warszawie ‚w obronie demokracji’. Nie chce na nim narodowców – red.], w Warszawie, policja będzie miała pomysł być bardziej stanowcza, to ja już teraz sugeruję, żeby krawężniki brały urlopy, bo ci, którzy demonstrantom drogę zagrodzą, zapłacą za to straszną cenę. I wszystko to za tę uwłaczającą ludzkiej godności pensję. I wszystko to w imię tej odrażającej hołoty nazywającej się rządem.

Do szturmu na TVN wystarczyłyby gazrurki w pewnych dłoniach

Ciekawa jest dyskusja pod wpisami. Otóż autor i jego koledzy dyskutują często, jak zdobyć broń. „Koncentracja pretorian w paru największych miastach na okazję kilkunastotysięcznych manifestacji oznacza wydanie miasteczek na łatwy łup. Uszczuplona na rzecz metropolii obsada prowincjonalnego posterunku musiałaby mieć życzenie bolesnej śmierci, by się stawiać setce wkurw…nych, którzy by akurat zechcieli się u nich zaopatrzyć w glauberyta [polski pistolet maszynowy – red.]” – ocenia jeden z uczestników dyskusji.

Przeważają jednak rady, jak samemu sobie skonstruować broń. „Z rysuneczkami jest tak, że jak popytasz wujka Googla, to po najdalej 10 minutach da ci na tacy pdfy z rysunkami warsztatowymi takiej broni, jakiej potrzebujesz. Osobiście polecam irlandzkie ‚podręczniki’ sygnowane przez IRA, bo oni tam podają fajnie specyfikacje materiałowe. Na zasadzie – to i to wykonujemy najlepiej z łapy silnika ze złomowiska, a to z tego i tego. W sumie cały materiał można kupić na złomowisku, jako resztki samochodów, za grosze. Reszta to tokarka, pilniki i takie tam” – radzi autor bloga.

Na stronie są opisy z linkami radzące, jak zrobić „najprostszą broń na naboje śrutowe”, „dziewiątkę od zera” czy jak przerobić naboje do pistoletu na gwoździe na „normalną” amunicję. Po co? „Przecież nikt tu nie twierdzi, że z samopałami będzie się na czołgi rzucał. Chodzi o to, że jak przyjdzie co do czego, to broń profesjonalną zdobędą tylko ci, którzy z jakąś bronią pod te magazyny przyjdą. A ci, co przyjdą z gołymi rękoma, zginą. Ot i wszystko. BTW, do szturmu na TVN wystarczyłyby gazrurki w pewnych dłoniach, tak naprawdę” – pisze Nicpoń.

W razie Niemca jednak jest jak znalazł

Kolegom radzi gromadzić broń i trenować: „Polecam chodzić na strzelnicę myśliwską, są w każdym większym mieście. Za parę złociszy można powalić z prawdziwej amunicji, do tarcz, do rzutek (to świetnie oko wyrabia i jak się ktoś do rzutek nauczy strzelać, to już ze wszystkiego postrzela). A równocześnie ściągnąć sobie z netu rysunki warsztatowe, u kilku tokarzy/ślusarzy wykonać parę egzemplarzy, w naoliwione szmaty, w skrzynkę i do ziemi. I daj Boże, żeby nie trzeba tego było wykopywać. W razie Niemca jednak jest jak znalazł”. „Ja piszę w razie Niemca, bo to jest takie powiedzenie” – precyzuje w komentarzu Nicpoń.

Zaraz Ciebie za dupę wezmą”

We wtorkowy poranek (gdy pojawiła się informacja o aresztowaniu Brunona K.) na forum pod jednym z wpisów pojawiła się „żartobliwa” prośba: „Nicek – odezwij się, że to nie Ty”. „Zaraz Ciebie za dupę wezmą. Chcesz się założyć?” – pyta inny z uczestników dyskusji. „Weź mi, jako prawnik, taką rzecz powiedz – mamy niby tę całą demokrację i liberalizm. Czy można w Polsce zrobić referendum nad projektem zastrzelenia Tuska i zbierać pod takim projektem podpisy? Żeby zastrzelenie go jak psa było legalne” – odpisuje „Nicek”.

„Ty trochę chopie uważaj, jeśli nie chcesz być rano budzony na kacu! Ten ich terrorysta jest tak groteskowy, że nawet ty z tym blogaskiem lepiej się nadasz. Weź lepiej zamień tam u góry te obrazki Putka i tego jego przydupasa na jakieś fajne trolle z ‚Gwiezdnych wojen’, albo coś. To w końcu literatura Fantasy i nic innego – my to oczywiście wiemy, ale oni mogą tego w desperacji nie zauważyć” – odpisał jeden z czytelników bloga.

Co to ma być? Wezwanie do powstania?

Treścią bloga i komentarzami zszokowany jest Marcin Kornak z antyfaszystowskiego stowarzyszenia Nigdy Więcej. Nie ma wątpliwości, że wpisy zawierają wezwanie do przemocy. – Co to znaczy? To jakieś przygotowanie do powstania? Do budowania jakiegoś podziemia? To jakaś psychoza podszyta agresją! Może oni się „bawią” w ten sposób. Tylko jakby niektórzy dwa tygodnie temu czytali wpisy Brunona K., to też by je lekceważyli i mówili o specyficznej „zabawie” – mówi.

Zdaniem Kornaka podobne wypowiedzi w polskim internecie są, niestety, coraz częstsze. – Kilka lat temu takie dyskusje pojawiały się na zamkniętych dla zewnętrznych czytelników kanałach neonazistow z Blood and Honour czy Combat 18. Ludzie wymieniali się tam przepisami na bomby. Teraz to wszystko wylało się na forum publiczne.

Poprosiliśmy o komentarz policję. Czekamy.

Poseł: Mam sto cztery ważniejsze sprawy

A co na to władze PiS? W Oleśnicy ma biuro poseł Prawa i Sprawiedliwości Kazimierz Ujazdowski. W polityce od wielu lat. Był między innymi wicemarszałkiem Sejmu, ministrem kultury w kilku rządach. Nie zna Artura Nicponia. – Jeśli ten blog zawiera treści dla prokuratury, to sprawa leży w jej gestii – mówi nam. Zaproponowałem posłowi, by zerknął na twórczość swojego partyjnego kolegi. – Mam sto cztery ważniejsze sprawy. Nie zadam sobie trudu, by to sprawdzić, bo uważam to za rzecz zupełnie nieistotną – mówi Ujazdowski i kończy rozmowę telefoniczną.

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,12899619,_Zydzi_wypier___ac__i_jak_zrobic_bron__Blog_dzialacza.html

Posted in HISTORIA LUBI SIĘ POWTARZAĆ, Każdy ch... na swój strój, POLITYKA, RZĄD NIE CHCE MIEĆ PRZECIWNIKÓW W RZĄDZENIU, SYJONIŚCI -SZEMRANA KLIKA, WAŻNE | 11 Komentarzy »

GMO – POLSKA. 8 listopada Sejm przegłosował ustawę, która dopuszcza stosowanie nasion modyfikowanych genetycznie. Przeciwnicy GMO nie mają wątpliwości: ustawa przeszła cichaczem, a Polacy nie mają pojęcia o tym, co się właściwie zdarzyło i jak negatywny wpływ będzie to miało na ich życie i zdrowie.

Posted by edgier25 w dniu 22 listopada 2012


WSZELKIEJ MAŚCI ŻARCIE PRODUKOWANE NA BAZIE GMO POWINNO ZAWIERAĆ OSTRZEŻENIE NA PRODUKTACH, A TAK NIE JEST DLACZEGO?

PO JAKĄ CHOLERĘ PRZEPROWADZANE SĄ WYBORY W POLSCE ????

PO TO ABY ŻADENJ CHUJ NIE SŁUCHAŁ NARODU…… TO NIE JEST DEMOKRACJA 

– Ustawa jakże ważna dla wszystkich Polaków przeszła w Sejmie praktycznie bez żadnego rozgłosu w mediach – czytamy w informacji krążącej po Facebooku, która tylko z pierwotnego źródła została udostępniona przez prawie 20 tys. użytkowników portalu. To i tak tylko liczba osób, które zrobiły to korzystając z jednego źródła:

Nie wiadomo, ilu użytkowników udostępniało je np. od swoich znajomych. Część przeciwników GMO uważa, że zbyt mało informacji nt. nowej ustawy o nasiennictwie to zamierzone działanie mediów. Według niektórych to m.in. ze sprowadzenia do Polski pierwszego dreamlinera przyćmiły w mediach ustawę.

Zdaniem Doroty Niedzieli z PO, przewodniczącej podkomisji, która opracowała ustawę, politycy zajmujący się GMO mają trudne zadanie. – Ja z organizacjami zielonymi nie wygram, bo nie mam ani takich instrumentów jak oni, ani tak nośnych haseł – wyjaśnia.

Wg niej problem polega na tym, że na hasła przeciwników GMO musi odpowiedzieć „długim wywodem”. – Jednym zdaniem się tego nie da odrzucić. Jeśli rzucę „To nieprawda” i ktoś mnie złapie na jakimś skrócie, to padną kolejne zarzuty – przekonuje.

Dodaje, że zarzuty są o tyle zaskakujące, że na posiedzenia podkomisji byli zaproszeni przedstawiciele środowisk anty-GMO, m.in. Greenpeace. – Rozmowy były burzliwe, ale dlatego, że dotyczyły ważnych kwestii – mówi Niedziela.

Żywność bez oznaczeń? „Bajka.

Poza tym ustawa dotyczy nasion”

A jakie konkretnie zarzuty krążą w internecie? Politycy oskarżani są m.in. o przeoczenie w tworzeniu prawa, którego konsekwencją będzie brak oznaczeń na nasionach zmodyfikowanych genetycznie. – Nie będziemy wiedzieć, czy kupowana żywność jest GMO, czy też nie – czytamy w oświadczeniu krążącym na FB. Podobne informacje pojawiają się również w komentarzach przyartykułowych i we wpisach na Facebooku.

Niedziela nie ma wątpliwości, że ten zarzut jest kompletnie nietrafiony. Zaznacza, że nasionakukurydzy, ziemniaków i soi (bo tylko takie znajdują się w rejestrze nasion europejskich, a właśnie ten rejestr dopuszcza ustawa) na pewno będą miały odpowiednie oznaczenia. – Te nasiona podlegają bardzo ścisłym, rygorystycznym, unijnym regulacjom. Obowiązkiem jest bardzo wyraźne oznakowanie, że odmiana jest GMO – wyjaśnia Niedziela.

Dodaje, że nie można tutaj w ogóle również mówić o żywności, gdyż ustawa dotyczy wyłącznie nasion, a każda inna terminologia jest przekłamaniem. – Podstawowym problemem jest pomieszanie pojęć – mówi i dodaje, że czym innym jest GMO w żywności, GMO w medycynie i GMO wprowadzane do środowiska, czyli nasiona.

Opozycja parlamentarna, jak i przeciwnicy GMO, zarzucają Sejmowi również zbyt duży pośpiech przy pracach nad ustawą. – Gdyby śledzić prace komisji, to widać niesamowity pęd, by tę ustawę wdrożyć – mówi Anna Bednarek z Polski Wolnej od GMO. Dorota Niedziela przyznaje, że wszystko odbywało się w szybkim tempie. – To prawda, chcemy ją w końcu zrobić, bo dostajemy cały czas prośby z Izby Nasiennictwa, żeby ją wreszcie zrobić – mówi.

Obawy internautów: „To nas pozabija”

„Wystarczy pokojarzyć fakty, aby odkryć, jak komuś bardzo zależy na wykończeniu populacji”, „W wielu krajach europejskich nie wprowadzono tej ludobójczej ustawy”, „To nas pozabija” – czytamy w komentarzach internautów nt. ustawy.

Nieliczni zwolennicy GMO udzielający się na forach nazywani są „sługusami koncernów”. – Jeśli nie będziemy protestować, to nie tylko nasze ciała, ale cały ekosystem zostanie zniszczony – pisze jeden z użytkowników serwisu YouTube pod filmem, na którym wypowiada się przeciwnik nasion genetycznie modyfikowanych.

– Wydali na Naród kolejny raz wyrok śmierci – pisze użytkownik „Thegadfly2”. Wtóruje mu inny komentujący, który pisze, że to „świństwo stanowi śmiertelne zagrożenie”. – Ci którzy chcą stworzyć światowy rząd, chcą depopulacji – dodaje.

– Nie posądzam środowiska anty-GMO o brak wiedzy. Jeśli rozmawia się z nimi merytorycznie, to wiedzą, że ta ustawa jest odpowiedzią na ich oczekiwania – podsumowuje Niedziela.

Wielokrotnie podkreśla, że rozumie ich obawy: – Musimy zachować podstawowe zaufanie do siebie. Mam zapewnienia, że prezydent będzie tego pilnował – przekonuje. 

 

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,12897291,Teorie_spiskowe_wokol_ustawy_o_nasionach_GMO___Wydali.html

Posted in POLITYKA, RZĄD NIE CHCE MIEĆ PRZECIWNIKÓW W RZĄDZENIU, SYJONIŚCI -SZEMRANA KLIKA, WAŻNE | Leave a Comment »

Zamach na komora i rudego…..? śmierdzi prowokacją , albo niedoszły zamachowiec jest idiotą !

Posted by edgier25 w dniu 21 listopada 2012


Potrzebne reformy

– Mam nadzieję jeszcze do połowy grudnia przedstawić je także publicznie. Chodzi o to, żeby jeszcze w tym roku zostały zarysowane główne reformy – powiedział Cichocki.

– Niewątpliwie chodzi o to, żeby ABW skoncentrowało swoje działania na zdobywaniu informacji oraz wyprzedzającym rozpoznawaniu różnego rodzaju zagrożeń – zwłaszcza terrorystycznych, ekstremistycznych czy kontrwywiadowczych. To jest jeden z ważniejszych kierunków – powiedział Cichocki.

Grupa sześciu największych państw UE (tzw. G6) – powstała w maju 2003 r. z inicjatywy Hiszpanii początkowo jako G5, w 2006 roku powiększona o Polskę. Jej celem jest m.in. współdziałanie zrzeszonych w niej państw (poza ramami UE) w dziedzinach szczególnie istotnych dla bezpieczeństwa m.in.: w walce z terroryzmem, zapobieganiu przestępczości zorganizowanej i zwalczaniu jej, wymianie danych operacyjnych, skutecznej kontroli granic, zwalczaniu nielegalnej imigracji.

Częściowo przyznaje się do winy

W prokuraturze Brunon K. nie przyznawał się do winy i skorzystał z prawa do odmowy składania wyjaśnień. Dopiero w trakcie posiedzenia przed sądem, zmienił swoje stanowisko i częściowo przyznał się do zarzucanych czynów (do przeprowadzania szkoleń oraz przeprowadzania próbnych detonacji). Według prokuratury, podejrzany działał z pobudek nacjonalistycznych, ksenofobicznych i antysemickich.

Podejrzany nie należy do żadnego ugrupowania ani partii politycznej, nie jest związany z żadną organizacją polityczną. Śledczy dotychczas nie ustalili, by miał powiązania z zagranicznymi organizacjami terrorystycznymi.

 Przysłuchując się wypowiedziom tych wszystkim fachowców od siedmiu boleści można powiedzieć ,że jest kant nad kanty.

Idzie tu o destabilizację i rozbicie wszystkich ugrupowań Narodowych Polski tak , aby w przyszłości nie przeszkadzały żydopolskiemu  rządowi w upadlaniu narodu i możliwości ściągnięcia obcych tworów do Polski , a jest tego dziadostwa już dużo.

BRUNON POWIADA

Kiedyś i na POlityków przyjdzie kolej – pisała na internetowych forach osoba mająca taki sam adres mailowy, jak zatrzymany Brunon K., 45-latek z Krakowa podejrzewany o planowanie zamachu na polskie władze. Proponował, by „organizować się przeciwko tyranii”, bo „czas na czyny”.

Brunon K., zatrzymany i aresztowany za planowanie zamachu na konstytucyjne organy państwa – jak informuje prokuratura – przyznał, że działał z pobudek narodowościowych, ksenofobicznych, antypaństwowych i antysemickich. Uważał, że sytuacja polityczna i gospodarcza w kraju zmierzają w złą stronę.

Podpis osoby, która sygnowała swoje wpisy w internecie, zgadza się z adresem mailowym zatrzymanego 45-latka, który widnieje na stronie internetowej Uniwersytetu Rolniczego, gdzie pracował.

45-latek nie należał do żadnej partii, ale w dyskusjach na forach internetowych wyrażał niechęć do obecniej władzy.

Nie wymieniał nazwy żadnej partii, jednak w każdym wyrazie wybijał litery „po” (np. „nawet za komuny czegoś POdobnego nie było”), co może sugerować, że odnosił się do Platformy Obywatelskiej.

Proponował, by „organizować się przeciwko tyranii”. „Nasi dziadkowie i ojcowie walczyli o to, żebyśmy żyli w wolnym kraju. Większość z was, to tylko „mocni w gebie”. Czas na czyny” – brzmi jeden z wpisów Brunona K., zamieszczony w internecie.

„Teraz robi się gorzej niż za komuny”

W innej jego notce czytamy: „Czas najwyższy się organizować, bo od samego gadania, jeszcze nic nie zrobiono. Wszystkich ludzi, dla których wartość słowa „wolność” znaczy coś więcej niż dla POlityków zapraszam do kontaktu osobistego”.

W internecie przyznał też, że „jest chemikiem z wyksztalcenia i organizował wykłady z materiałów wybuchowych oraz inżynierii saperskiej”.

„Ale teraz robi się gorzej niż za komuny” – narzekał.

Ubolewał też, że przepisy zazwalające na posiadanie broni, które obowiązują w Polsce są jednym z najbardziej restrykcyjnych – w jego opinii – na świecie.

W tym kontekście przekonywał, że „władza panicznie boi się boi Polaków, że w końcu się za nią zabiorą”.

„To dobry sygnał, do tej POry POlitycy robili, co chcieli, teraz przynajmniej się boją. To i dobrze, kiedyś i na nich przyjdzie kolej” – pisał Brunon K.

Wyrażał też niezadowolenie, że nie może „prowadzić już wykładów dla studentów z różnych krakowskich uczelni z materiałów wybuchowych i inżynierii saperskiej”.

„Niestety Rudy bandyta zakazał mi. To ustawa prawna (…) teraz grozi mi za to aż 5 lat! Nawet za komuny czegoś POdobnego nie było” – stwierdził w jednym z internetowych wpisów.

To właśnie po informacjach o nieformalnych wykładach dotyczących wykorzystywania materiałów wybuchowych m.in. w działaniach dywersyjnych, Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego zaczęła się intersować Brunonem K.

Przy okazji eksplozji w Krakowie bomb domowej roboty w 2011 r., 45-latek instruował na forum dyskusyjnym: „Nie tylko chlorany są niebezpieczne z siarką, ale z fosforem czerwonym lub pyłem aluminiowym”.

Posted in POLITYKA, SYJONIŚCI -SZEMRANA KLIKA | Leave a Comment »